czwartek, 31 stycznia 2013

Starocie

Ach...te moje starocie.
Znowu cos wyszperalam  ;)))
Nastepna kartka z mojej miejscowosci...kawalek starego papieru, a tyle radosci!!!
Rocznik wyslania kartki 1.X.1914 r.
Czasy galicyjskie...adresat zamieszkaly w Austrii.


Podczas dluuugiej rozmowy w krakowskim antykwariacie, wlascicielka stwierdzila, ze widzi we mnie rodzaca sie pasje.
Jak myslicie, miala racje ???
Zlapalam juz to "chorobsko"...zwane zbieractwem.
Nie, nie kolekcjonerstwem...lepiej brzmi ;)))
Mam sentyment do tego co polskie i wlasnie polskie starocie budza we mnie tyle emocji.
Dodatkowo polskich rzeczy jest zdecydowanie mniej na rynku i to poteguje moja zadze poszukiwacza...hahaha.

Kazdy ma jakiegos bzika...


Milego weekendu.
Mnie czeka 2-dniowe spotkanie z przyjaciolmi :)))


Magdalena



środa, 30 stycznia 2013

Zimowe wspomnienia :)))

Kolejny deszczowy poranek...od wczoraj pada.
W takim dniu jak dzisiejszy, tesknie za zima :)))

Moja krotka sesja zdjeciowa.
W zeszlym tygodniu pstryknelam pare zdjec, a oto rezultaty.
Sople w roli glownej ;)))
W ciagu dnia zmienily polozenie...






Pamietajcie, moj wilk szuka schronienia.


Ponizsze zdjecie, to dla Was mala inspiracja :)))



Usciski przesylam
Magdalena



piątek, 25 stycznia 2013

Ib Laursen

Witaj blogowy swiecie

Dzisiaj pstryknelam pare zdjec ze szkatulkami na moja bizuterie od Ib Laursen, a wszystko to za sprawa naszej Scraperki.
Zapewne wszyscy znacie jej akcje...mam nadzieje, ze sa one do zaakceptowania.
Prosze o Wasze opinie :)

Dostalam wyroznienie od bloga "Rosiczka, Laura i inne stymulacje zycia mojego" za ktore baaardzo dziekuje!!! Na pytania z mila checia odpowiadam, ale sama blogow nie wyznaczam...przepraszam, ze lamie zasady...jak zwykle ;)

1. Wyobraź sobie, czujesz przemożną potrzebę ufarbowania głowy. Jeśli masz do wyboru: wściekle czerwony, zielony, niebieski i neonowy żółty. Jaki wybierasz?

Czerwony ;)

2. Jak nazwałbyś swojego pupila, małą świnkę?

Swinka Pigi...taka moja pierwsza mysl ;)

3. Łatwiej jest powiedzieć kocham czy pragnę?

Kocham...poprostu kocham mojego M.

4. Gdybyś mogła wybrać zdolności. Latania i czytania ludziom w myślach, co byś wybrała?

Latania. Lepiej nie wiedziec o czym mysla inni ;)

5. Białe, czy czarne?

Bialo-czarne.

6. Co sprawia Ci najwięcej radości?

Spotkania z rodzina, przyjaciolmi, podroze....i tak dalej :)

7. Choinka. Sztuczna czy żywa? Dlaczego?

Od dziecinstwa goscila u mnie tylko zywa choinka...dlaczego ?...wspomnienia.

8. Twój ojciec i partner/mąż/chłopak. Czy widzisz w nich wspólne cechy? Jakie?

Tak...hmmmm...albo nie ;)

9. Wierzysz w niebo i piekło, świat poukładany i podzielony na dobro i zło?

Nie mysle w takich kryteriach. Nie nalezy wszystkiego generalizowac tylko zrozumiec, a jesli jest taka potrzeba pomoc.

10. Pytanie z cyklu "Twoje Smaki". Jaką czekoladę lubisz najbardziej?

Oooo....wszelakie ;)))

11. O co chciałabyś być zapytana?

O godzine...hahaha.

W ten weekend musze sie nacieszyc zimowa aura, w przyszlym tygodniu odwilz i wiosna nadchodzi.

Magdalena




środa, 23 stycznia 2013

I love...

I znowu wpadlam jak sliwka w kompot ;)))
Od poczatku istnienia bloga wiedzialam, ze dzieki niemu moje moje mieszkanie nabierze "MOJEGO" charakteru,a wszystko z pomoca naszych blogowych kolezanek i kolegow ;)
Zaczelo sie od tego, ze wchodzac do sklepu nie mialam tego blysku w oku...wszystko takie na wyciagniecie reki. 
Wchodze...ogladam...zastanawiam sie, czy moge sobie na to pozwolic ???...patrze "made in china"no, tak normalne...place i wychodze...

Jesli sa promocje sytuacja wyglada troszke inaczej...kupienie czegos za duzo mniejsza sume, sprawia rowniez wiele radosci.
Czesto za regularna cene, byloby poprostu dla mnie za drogie.

Wyjatkiem byl i jest urlop, tam zawsze musze kupic rodzime rekodzielo !!!


Juz zagoscily u mnie szyldziki od Qrki, latarenki od Agnieszki, piekne drewniane wyroby od Red- ow ktore czekaja na swojego posta :)

Od dluzszego czasu podziwiam rowniez"i love nature".
Na temat ich samych, mozecie sie dowiedziec na blogu , wiec nie bede sie rozpisywac.
Zreszta wiekszosc z Was juz wie, o kim mowa ;)

Wszystkie zdjecia to pinterset.


O takiej desce do serwowania marze...


...albo takiej...



...o misach juz nie wspomne...


...juz lepiej, nic wiecej nie pisac...







Bardzo dziekuje pewnej osobie za wyroznienie :))) Postaram sie odpowiedziec na pytania w nastepnym poscie.

Milej dnia 
Magdalena


poniedziałek, 21 stycznia 2013

My sie zimy nie boimy !!!

Dzien dobry wszystkim.
Piekna mamy zime...wiem, ze wiekszosc z Was to osoby cieplolubne odmiennnego zdania, ale zima ma wiele do zaoferowania  ;) 
Staram sie nie marudzic zanadto tylko czerpac z niej przyjemnosci.

Wczorajszy spacer z parasolka w roli glownej ;)))
 Dlaczego parasol ??? nie wiem, chyba zafascynowaly mnie jego optymistyczne kolory !











Musze przyznac, ze moje kalosze przeszly chrzest bojowy. 
Chodzac w wodzie w minusowych temperaturach nie odczuwalam zimna i sprawialo przyjemnosc.
Wiele osob traktuje je jako modny miastowy szpan,czesto gdy za oknem piekna pogoda, ale ich przeznaczenie jest wedlug mnie troche inne i zdaly je z wynikiem bardzo dobrym :)



Udanego tygodnia
Magdalena

piątek, 18 stycznia 2013

Dobra nowina :)

Moi kochani w ostatnim czasie, przegladajac jedna z moich ulubionych stron sklepu online stwierdzilam, ze sa oni dostepni w Polsce :)
Bardzo duzy asortyment odziezy, obuwia, ale rowniez akcesoriow dekoracyjnych Madame Stolz, Bloomingville itd.
Ogromna zaleta to darmowa przesylka i zwrot do 30 dni.
W Niemczech zamawiam wszystko na rachunek...przymierzam i jesli sie zdecyduje na kupno wowczas place przelewem.

Akcesoria swiateczne aktualnie w promocji.
Bardzo chetnie kupuje po swietach, zeby w przyszlym sezonie nie "zgrzytac" zebami, ze wszystko taaakie drogie ;)
Nie chce robic reklamy, ale to sprawdzony sklep z ktorego czesto korzystam...czesto piszecie, ze macie ograniczony dostep do przecenowych rewolucji ;)
Jedynym minusem jest ...rzeczy wykupione sa w ekspresowym tempie.

Pare moich faworytow :)








Poszewka z Mikolajem musi byc moja..czekam na Wasze opinie!!!



Milego weekendu :***

środa, 16 stycznia 2013

Milego dnia

Pamietacie jak pisalam na temat Teneryfy. 
Obiecalam, ze bedzie jeszcze jeden post, a tutaj nic...zapomnialam.
Dzisiaj nadrabiam zaleglosci, po paru miesiacach ;)
Krotki odpoczynek od dnia powszedniego.
Zapraszam na dalsza wycieczke.


Moj przyjaciel...

Masca


Malownicza wioska polozona w gorach na wysokosci ok. 600 m n.p.m.
Prowadza do niej bardzo krete i strome drogi otoczone widokami pieknych wzniesien i dolin. 
Droga do wioski powstała dopiero w latach szescdziesiatych, przedtem mozna bylo dotrzec tam jedynie pieszo.










Jeszcze wieczorny spacer po plazy i mam nadzieje, ze jestecie chociaz troche zrelaksowani :)

Milego dnia 
Magdalena



poniedziałek, 14 stycznia 2013

Stara puszka ;)))

Dziekuje Wam za porady dotyczace przeziebienia...jest dobrze :)))
Mam szczescie, ze to tylko przeziebienie, a nie grypa o ktorej czesto czytam na blogach.

Moj pierwszy staroc kupiony w Polsce to...tatata...zardzewiala pucha ;)))
Kupiona w krakowskim antywkariacie o ktorym juz pisalam...znajdziecie tam prawie wszystko.
Podczas mojego urlopu w planach mialam odwiedzic tyyyyle miejsc ze starociami, a czas znalazlam tylko na jeden antykwariat.
W trakcie 14 dni, staram sie odnalezc czas na wszystko...rodzina, przyjaciele,hobby i jeszcze babskie fanaberie ;)

Mezu wiem, ze nie czytasz mojego bloga, ale mimo wszystko dziekuje za cierpliwosc !!!


Dzisiaj mala sesja mojej puszki...dokladnie jedno zdjecie ;)))

Bardzo cenie polskie starocie, gdyz stwierdzam, ze malo jest ich na rynku ???
Jestescie podobnego zdania ???




Usciski
Magdalena





piątek, 11 stycznia 2013

Zdrowiej zyc...


Mial byc cudowny weekend z przyjaciolmi, a bedzie leniwy pod kocykiem.
Jakies chorobsko mnie bierze od wczoraj...nie, nie nie zgadzam sie!!!
Dla mnie na przeziebienia, czesto ratunkiem jest herbata z imbirem.

Imbir znany jest ze swych zbawiennych wlasciwosci np. poprawia krazenie krwi, trawienie, pomaga przy przeziebianiach i bolach gardla.
Ja osobiscie przeciskam male kawalki imbiru przez praske do czosnku.
Niektorzy miazdza w mozdzierzu, albo zwyczajnie kroja.
Zalewam wrzatkiem, przykrywam na ok. 10 min. 
Dolewam do herbaty z miodem.

Macie jakies sposoby na zdrowotne mikstury ???




Palaszujac kolejna porcje witamin spotkalam nasza Alicje.
Bardzo ciesza mnie sukcesy blogowych kolezanek :)))




Witam nowych obserwatorow.
Wiem, ze to dzieki mojemu wilczkowi ktory szuka schronienia, ale mam nadzieje, ze spodoba sie Wam moj blog i zostaniecie na dluzej :)))
Do zobaczenia na Waszych blogach...


Pozdrawiam cieplutko
Magdalena.

wtorek, 8 stycznia 2013

Rozdawajka

Znowu to zrobilam...ach te przeceny...tak, tak H&M ;)))
Jesli ktos ma ochote na poszewke z wilkiem, to mam jedna do oddania.
Kupilam dwie, jedna dla Was.
Jest ona duzych rozmiarow 80x80.
Moim zdaniem wystarczy biala posciel i dodatkowo jedna ciekawa poszewka, a sypialnia nabierze niepowtarzalnego charakteru.

Zasady:
Byc obserwatorem mojego bloga ;)
Zamiescic ponizsze zdjecie podlinkowane na blogu. 
Zostawic komentarz pod postem.
Osoby anonimowe prosze o pozostawienie danych kontaktowych...mail.




Tutaj nastepne dzielo naszej Agnieszki.
Skrzyneczka przeznaczona na moje stare pocztowki i zdjecia...do napelnienia ;)



Pozdrawiam cieplutko
Magdalena 








poniedziałek, 7 stycznia 2013

Rekodzielo od Agnieszki :)))

Podczas mojego pobytu w Polsce byly rowniez zamowienia.
Zamowienia z naszego wirtualnego swiata...naturalnie reczna robota.
Agnieszka to bardzo uzdolniona osoba, z glowa pelna pomyslow.
Jej rekodziela to dokladnie "cos" dla mnie i jestem pewna, ze znajdzie wiele zwolennikow.

Dzisiaj w roli glownej latarenka, ale Aga wykonala dla mnie rowniez inne cudenka :)))










Agnieszko dziekuje 
♥♥♥


niedziela, 6 stycznia 2013

Powrot do rzeczywistosci.

Wrocilam...do rzeczywistosci.
Po krotkiej przerwie powracam rowniez do blogowania i komentowania.
Dzisiaj juz popijalam kawe w swoim mieszkaniu i spalam w swojej poscieli ;)))
Ja bardzo lubie to uczucie, po dluzszej nieobecnosci powitac moje cztery katy.
Urlop nie moze wiecznie trwac...
Podczas mojego pobytu w Krakowie odkrylam cuuudowne miejsce...pewien antykwariat z przemila wlascicielka.
 Jest to osoba z ktora mozna wdac sie w rozmowe, moja pogawedka trwala dosc dlugo ;)))
Wlasnie takich miejsc poszukuje...miejsc z dusza !!!
Mam pewne hobby, starocie i bardzo lubie czerpac informacje od osob ktore maja wieksza wiedze w tej dziedzinie.
Ich asortyment jest ogromny i odnajdziemy tam polskie rarytasy.
Wlascicielka pozwolila na zrobienie paru zdjec, ale zapomnialam zapytac czy moge pokazac je na blogu.
Z tego powodu pozwole sobie tylko na 3 zdjecia, tego cudownego miejsca z nadzieja, ze nie robie tego wbrew jej woli.



Cudze chwalicie, swego nie znacie !!!
Musze przyznac, ze zobaczywszy to pomieszczenie, az zaparlo mi dech w piersiach...a u mnie o taka reakcje nie jest latwo ;)))


Zdjecia wykonane telefonem :( 





Antykwariat mozecie odnalezc na krakowskim rynku.
Opisany zostal rowniez na niemieckich stronach...TU...
Naturalnie musialam skusic sie na niewielka drobnostke, ale o tym w nastepnych postach.

Chcialam podziekowac za dostarczone zamowienia od Agnieszki i Redow.
Wszystko odnajdzie swoje miejsce w moim mieszkaniu i na blogu, ale na aranzacje potrzebuje troszke czasu.

Usciski 
Magdalena