Zazwyczaj swieze kwiaty ciete kupuje "przy okazji" na zwyklych zakupach w supermarkecie, albo dyskoncie ;)))
W kwiaciarni jestem gosciem "od okazji" urodziny, imieniny itd.
W ostatnim czasie bylam jednak znudzona tulipanami, hiacyntami, zonkilami, rozami i ruszylam w poszukiwaniu czegos innego np. zawilca wiencowego ;)))
Musze Wam powiedziec napisac ze takie kwiaty sa troszke drozsze, ale czasami warto pozwolic sobie na odrobine luksusu, aby nacieszyc zmysly :)))
Czyz nie sa piekne ???
Wspanialego tygodnia Wam zycze!!!
♥
Magdalena