poniedziałek, 28 marca 2016

Wesolego Alleluja!!!

Dziekuje wszystkim za zyczenia !!!
Mialam w planach zlozyc je rowniez Wam w niedzielny poranek, ale moj komputer odmowil posluszenstwa ;)))
Oczywiscie moj malzonek szukal juz czegos nowego, ale ja postanowilam odczekac, dac mu szanse i mialam racje...moj staruszek(komputer) sie nie poddal i nadal dziala!
Znalazlam dysk dolaczony do niego przy zakupie, chyba jakies dane zostaly zaktualizowane i mam nadzieje, ze posluzy mi jeszcze pare lat ;)))

 
Mokrego Dyngusa!!!
 
 
 
 
Magdalena

 

sobota, 26 marca 2016

Wiosennie...

Wyciagam tenisowki, trencz i koszyk wiklinowy z dna szafy, a to oznacza wiosne!!!
Dzisiaj mamy piekne slonce, a ja odzyskuje sily witalne ;)))
Mam to szczescie, ze jestesmy zaproszeni na swieta, a wiec nie ma stania przy garach i pucowania mieszkania, tylko korzystam z tej aury i laduje akumulatory na swiezym powietrzu.
Donioslam jeszcze dodatkowych krzaczorow ;)))


Milego dzionka...moje slonka!!!
 
 
 
Magdalena

 

niedziela, 20 marca 2016

Wielkanoc sie zbliza..


Nie bede sie jeszcze rozpisywac na temat remontu, poniewaz przyszla najwyzsza pora na dekoracje wielkanocne.
Do konca nie moge uwierzyc, ze to juz w tym tygodniu!!!
Z przyjemnoscia ogladam roznorodne aranzacje w naszym blogowym swiecie, ale osobiscie nie podazam juz za moda, nie biegam po sklepach i ograniczylam do minimum zakup kolejnych ozdob.
Nudza mnie sponsorowane posty, no moze w wyjatkiem rekodziela.
 
Ponizsze tradycyjne pisanki kupilam pare lat temu od pewnej starszej kobiety w Krakowie.
Nostalgiczne, takie z dziecinstwa...

Dekorujemy...

Przyroda budzi sie do zycia, a wiec przynioslam z dzisiejszego spaceru wiosne do mojego mieszkania...darmowa, a jedna z najpieknieszych dla mnie dekoracji :)))
 
Brakuje jeszcze baranka i jakiegos zajaczka dlatego musze jeszcze pogrzebac w kartonie z ozdobkami ;)))
 
Nie dajcie sie zwariowac w tym przedswiatecznym czasie!!!
 
 
 
Magdalena
 
 
 

 

sobota, 5 marca 2016

Marzec...


Luty do moich ulubionych miesiecy nie nalezy, tym bardziej, ze zamiast sniegu, delikatnego mrozu bylo mokro i wietrznie.
Staram sie nie poddawac i nie popadac w zimowy letarg, ktory spowodowany jest chyba brakiem slonca.
Jak tam samopoczucie u Was???
Ja bez wyrzutow sumienia pozwalalam sobie na wiele przyjemnosci, co niestety zaowocowalo dwoma, albo trzema dodatkowymi kliogramami na wadze ;)))
Nie ma jednak co marudzic, tylko z nadejsciem wiosny zwiekszyc aktywny "wypoczynek" na swiezym powietrzu, aby pozbyc sie zimowego balastu.

W czwartek zaczynamy remont toalety i mam nadzieje, ze wszystko pojdzie sprawnie i bez niespodzianek.
Moj maz wlasnie zbija reszte plytek, a ja juz panikuje i trzese galotami, wszystkie rury na wierzchu ;)))
 
Nareszcie dotarly do nas flizy, wybralismy te wiekszych rozmiarow 150x100, 150x75, 75x75 cm.
Jestem pewna, ze ich pozostalosci, czyli te nie wykorzystane rowniez zobaczycie we wnetrzarskich aranzacjach np. swiece prezentuja sie na nich super.
 

W Niemczech widzialam juz krzewy obwieszone jajcami, a wiec Wielkanoc i wiosna za pasem !!!
 
 



Magdalena