sobota, 28 września 2013

Wyniki :)))

Kochani moje cukierasy powedruja do...KLIK.
Gratulacje!!!
Zniklam na pare dni z blogowego swiata i zyje chwila ;)))
Niedlugo do Was wracam ze zdwojona sila.
Naturalnie nadrobie wszystkie zaleglosci i wpadne z wizyta zarowno do nowych jak i stalych obserwatorow :)))
 
Usciski
Magdalena

piątek, 20 września 2013

Przypomnienie :)))

Kochani przypominam o moim cukierasie do rozdania.
Macie jeszcz tydzien do ustawienia sie w kolejce ;)))
Bawimy sie do 27 wrzesnia...przedluzam zabawe o pare dni.
Zapisy tutaj KLIK.



Milej nocki :***
Magdalena

czwartek, 19 września 2013

Frauengasse

Jade, jade do Polski i dojechac nie moge ;)))
Kiedy to nastapi...nie wiem ???
Za tydzien, dwa, trzy !!!
Wszystko to za sprawa mojego malzonka i jego spraw zawodowych.
Jak juz "siedzi" w projekcie to naprawde ciezko go zastapic.
Takim oto sposobem "grzeczna" zonka musi wykazac cierpliwosc, ktorej naprawde brak ;)))
Dzisiaj sie zastanawiam co by bylo, gdybym ja rowniez spelniala sie zawodowo...chyba nigdy nasz urlop nie doszedlby do realizacji ;)))


Kupilam stara pocztowke z Gdanska i mam nadzieje, ze pobyt w tym pieknym miescie bedzie kojarzyl mi sie z ta slynna ulica.

Dlaczego ??? 
Opisze po powrocie :)))


Serdecznie pozdrawiam nowych i stalych obserwatorow, komentujacych i cichych podgladaczy  ♥♥♥

Usciski
Magdalena




niedziela, 15 września 2013

Niemieckie grzybobranie ;)))

Mial byc zwykly wypad za miasto, a bylo przypadkowe grzybobranie.
Podczas dzisiejszego spaceru nie trudno bylo zauwazyc, ze Niemcy zapalonymi grzybiarzami nie sa i przechodza obojetnie kolo takich przysmakow ;)))
Pare krokow od sciezki, gdzie bywa bardzo wiele osob rosna piekne okazy.

Wychowalam sie na wsi, ale niestety znawca nie jestem, jednak pare jadalnych grzybow rozpoznac chyba potrafie ???




Naprawde ciezko uwierzyc, ze ludzie widzac takie grzyby przechodza obojetnie.
Jak widac zyja one w zgodzie z natura :)))





Zainteresowalo mnie to "cos" pieknego intensywnego, zoltego koloru.
Wiecie co to za grzybek-roslinka  ???


Ja jeszcze zyje marzeniami i nadzieja, ze pogoda dla nas bedzie laskawa i nie przeszkodzi naszemu wyjazdowi.
Mam tyle planow i tyle pieknych miejsc do zwiedzenia.
Usciski
Magdalena




czwartek, 12 września 2013

Wieczorny spacer :)))

U mnie za oknem typowo jesienna pogoda.
Od rana deszczyk i niebo zasnute chmurami, ale na blogu pozostaje jednak w letnich klimatach ;)))
Dzisiaj krotki spacer wieczorowa pora.


Miasteczko zasypia, a my wyruszamy w teren ;)))


Mniej komercji...cisza i spokoj.



Pani krowa zaczepiala mnie swoim spojrzeniem i musialam pstryknac zdjecie ;)))


Ja rowniez uleglam modzie i mam ochote na kolejne...szybkobiegi !!!
A Wy co o nich myslicie ???



Usciski
Magdalena

środa, 4 września 2013

Baltyk :)))


Mamy wrzesien, ale pogoda przez nastepne kilka dni porozpiescza mnie wyzszymi temperaturami...oby jak najdluzej ;)))
W tym tygodniu beda siegac do 28 stopni Celsjusza.
Niesamowite jak promienie sloneczne, wplywaja na nasze samopoczucie :)))
Nie bede sie rozpisywac, na temat skomplikowanej zaleznosci pomiedzy swiatlem slonecznym, melatolina, a serotonina i naszym nastrojem ;)))
Jedno jest pewne, bede korzystac z nadchodzacych dni slonecznych i wyobrazac sobie  jak z kazdym wdechem moje cialo napelnia się zlotym blaskiem i laduje wewnetrzne akumulatory  ;)))

Przejdzmy jednak do innego tematu.
Planuje nastepny jesienny urlop i bylam pewna, ze pojedziemy na Chorwacje. 
Jesienia unikniemy tlumow i latwiej znalezc miejsca mniej komerycyjne...takie z dusza :)))
Jednak tesknota za mama i rodzina mieszkajaca w Polsce nie dawala mi spokoju.
Najpierw zdecydowalismy sie pol na pol...Polska i Chorwacja, ale mam niesamowita ochote na objazdowke po naszym pieknym kraju.





W mysl zasadzie " swego nie znacie, cudze chwalicie "

I o dziwo bez problemu namowilam mojego cieplolubnego malzonka.
Z poludnia Polski nad morze i objechac prawie cale nasze Wybrzeze Baltyckie...od Gdanska po Swinoujscie.
Mam tylko mala obawe...pogoda ;)))
Bylabym szczesliwa gdyby sie obylo bez wiekszych opadow deszczu.

Dlaczego to wszystko opisuje???
Otoz mam do Was wielka prosbe :)))

Jesli znacie hotele, pensjonaty ( zarowno stare wille z charakterem, jak rowniez agroturystyke i prywatne kwatery) urokliwe miejsca ktore ciezko odnalezc w przewodnikach, restauracje gdzie serwuja dobre jedzenie...w szczegolnosci swieza rybke, knajpki ktore zapadly w Waszej pamieci, zblizajace sie festyny, a moze gdzies ukryte niepozorne sklepy z rekodzielem, targi staroci, wystawy, galerie, wsie ktore zyja jeszcze swoim zyciem w zgodzie z natura...prosze dajcie znac :)))


Mam nadzieje, ze przygotuje sobie mala, osobista sciage z Wasza pomoca.



SERDECZNIE WITAM NOWYCH OBSERWATOROW!!!
♥♥♥

Usciski
Magdalena



poniedziałek, 2 września 2013

Moustiers Sainte Marie


Moustiers Sainte Marie miasteczko slynne w calej Francji z wyrobu plytek i wyrobow ceramicznych.
Miejsce pielgrzymek, miejscowosc zamieszkana od czasow rzymskich, "przyklejona" do polkolistego skalnego urwiska o wysokosci 630m.
Niezwykle pieknie polozona jest Kapela Notre-Dame-de-Beauvoir.
Jesli macie ochote, wlasnie tam, zabieram Was na wirtualna wycieczke.
Mamy tylko pare schodow do pokonania ;)))


Nawet w ciagu dnia, moglismy poczuc klimat tego wyjatkowego miejsca.
Turystow "przegonila" gwaltowna burza i bylismy zupelnie sami :)))








Usciski
♥♥♥