środa, 31 lipca 2013

Owocowy czar :)))

Lato to czas w ktorym jestem owocowym obzartuchem, moj organizm domaga sie wzmozonej dawki witamin.
Juz od dawna wiadomo, ze witaminowe wspomagacze z apteki to jedna wielka bajka, a wrecz moga zaszkodzic.
Wczoraj patrzac na moje zakupy stwierdzilam, ze wiekszosc to jakas zielenina, zreszta co tutaj duzo pisac, jestem pewna, ze Wy rowniez rozkoszujecie  sie tym co ma natura do zaoferowania.
Nie wyobrazam sobie innej opcji.

Pare migawek z mojej kuchni :)))



Nie moge sobie odmowic, a to agrest...


...po porzeczkach zostalo juz tylko wspomnienie :)))


Oooo...jagody :)))


Troche egzotyki, moja milosc...mango !!!



Sliwki sobie tak dlugo dawkuje, az moj zoladek skapituluje ;)))

O warzywach rowniez nie zapominam!!!


Usciski
Magdalena





środa, 24 lipca 2013

Welcome to Saint Tropez

Uroczy maly malowniczy port, kamienice z kolorowymi fasadami, waskie uliczki...jednak w sezonie letnim maly port rybacki przeobraza sie w duzy port turystyczny ;)))



Ja osobiscie bylam "niby" poza sezonem, ale juz bylo dla mnie za tloczno.



Niestety juz od dluzsezgo czasu zauwazylam, ze chyba sie starzeje,  szukam miejsc mniej obleganych...ciszy i spokoju ;)))




Zazwyczaj staram sie kierowac moje kroki tam, gdzie mozna jeszcze poczuc niepowtarzalny klimat miasta :)))





Troche kiczu nie zaszkodzi...



...i luksusu rowniez ;)))



Usciski
Magdalena



poniedziałek, 22 lipca 2013

Nowy wirtualny katalog Ikea :)))


Niestety dla mnie lato nie sprzyja blogowaniu, gdy za oknem piekna , sloneczna pogoda, ciezko zmobilizowac sie do pisania kolejnego posta ;))) 
Nie zawsze jest leniwie.
 W ten weekend byla przeprowadzka naszych znajomych w ponad 30 stopniowym upale, ale takiej pomocy sie nie odmawia.
Bylo ciezko, ale wesolo ;)))

Wiem, ze wiele z Was wyczekuje najnowszego katalogu Ikea.
Znajdujecie w nim wiele inspiracji.
Na dobry poczatek tygodnia, znalazlam stronke gdzie mozecie go przegladnac.




Dziekuje za wiele milych slow po ostatnim postem!!!

Usciski
Magdalena


środa, 17 lipca 2013

Ach, co to byl za slub!

Wieczor byl naprawde wyjatkowy,ale w takim towarzystwie nie moglo byc inaczej !!!
Towarzystwo mlodszej generacji ( piszac mlodszej nie chce nikogo urazic ;))) bylo mieszane polsko-niemieckie, co sprzyjalo dodatkowym atrakcjom.
Po zjedzonym obfitym obiedzie, moja informacja o calonocnym serwowaniu dan goracych byla dla Niemcow ogromnym zaskoczenim.
Nie zapomne tego wyrazu twarzy...tyyyyle jedzenia ;)))
Popijali tradycyjnie alkohole wysokoprocentowe z kieliszka i integrowali sie i innymi :)))
Po naszych gorzko, gorzko, sto lat itd. nie pozostawali w tyle...o nieeee, wowczas zaczynali swoje wersje.
Wszyscy bez wyjatku brali czynny udzial we wszystkich zabawach i tancach.
Nawet kelnerzy plotkowali i podziwiali, ze taki pelny luz ;)))
Niestety ilosc moich zdjec jest bardzo marna...to znaczy tych zdjec, ktore moge Wam pokazac...hihihi ;)))
Chodzi o zachowanie pewnej prywatnosci wobec innych osob.


Nawet nie znlalazlam zdjecia, gdzie paraduje sama, zeby Wam pokazac jak wygladalam ;(((
Ogromne niedbalstwo z mojej strony, ale cieszac sie chwila nie myslalam o naszym blogowym swiecie ;)))


Usciski
Magdalena



wtorek, 9 lipca 2013

Wyniki :)))

Dzisiaj krotki post :)))
Kochani ogromnie dziekuuuje za liczny udzial w candy.
Wszystko trwalo tylko 3 dni, a tyle zainteresowanych. 
Przepraszam, dzisiaj nie ma czasu na zdjecia...wybaczycie ???
Nie przedluzam...poszewka leci do...KLIK.

Jak juz Wam wiadomo, znikam na pare dni z blogowego swiata...paaaaaaaaa :)))
Magdalena

niedziela, 7 lipca 2013

Witaj poniedzialku :)))

Blisko, coraz blizej i beda tance, hulanki, swawole ;)))
Dziekuje za ogromne zainteresowanie candy.
Pare dni, a tyle chetnych...niesamowite.
Wiem, ze ta marka jest dla wielu z Was niedostepna, a zeby Was dodatkowo nie denerwowac, to nie bede podawac ceny tej poszewki ;)))
Hmmm...albo ujawnie ???
Liczy sie intencja, a nie wartosc cukierasa.
Szczerze...to kupilam ja w promocji, ktorej nie ma jeszcze online za...2€ czyli 8zl.

W ostatnim czasie tyle spraw do zalatwienia przed wyjazdem.
Wasze blogi podczytuje, ale troche komentowanie zaniedbuje ;)))
Dodatkowo wczoraj bylismy u znajomych na grilu i zostalismy poinformowani, ze grono naszych chrzesniakow sie powiekszy.
Wspolnie mamy juz 6-osobowa gromadke ;)))
Zatem nastepna impreza zaplanowana.

Wszyscy zachwycali sie moja zwykla salata, ale z niezwykla francuska oliwa :)))


Jeszcze krotka relacja z przygotowan.
Moj faworyt czerwona sukienka nie spelnila moich oczekiwan.
Granatowa z baskinka to kreacja na weselny wyjazd.
Dwa dni biegalam za butami.
Niestety nosze rozmiar 40,5...40 za male...41 za duze.
I niestety buty to zawsze moja najdrozsza inwestycja, nie liczy sie cena, ale wygoda i przy okazji wyglad ;)))

Kupilam dwie pary, ale po wielokrotnych przymiarkach zdecydowalam sie na krwisto-czerwone.
Nadaja "charakteru" granatowej sukience, inne kolory wygladaly bardzo blado.




Serdecznie pozdrawiam nowych obserwatorow i tych "starych" rowniez ;)))

Usciski
Magdalena

sobota, 6 lipca 2013

Szybkie candy :)))

Dzisiaj oglaszam moje szybkie 3-dniowe candy...w podziekowaniu za to, ze jestescie :)))
Macie ochote na jutowa ,nowa poszewke (bez lawendy) mojej ulubionej firmy ???
Uszyta na wzor worka z kawy.
Rozmiar 40x40.
Mowa oczywiscie o H&M Home.

Jest to aktualna kolekcja, na zdjeciach troche "pomietolona"...vintage ;)))

Wystarczy, ze zostawicie komentarz pod tym postem i podlinkujecie ponizsze zdjecie na Waszym blogu.
Jesli ktos bedzie mial ochote zostac na dluzej i dolaczyc do grona obserwujacych, to bede baaardzo szczesliwa, ale tym razem nie jest to warunek konieczny ;)))




Jedna z naszych blogowych kolezanek, zwrocila sie z ogromna prosba w naszym wirtualnym swiecie.
Niestety ten swiat realny potrafi byc bardzo okrutny, wiec jesli znajdziecie chwile wolnego czasu to zapraszam na jej bloga...KLIK...tutaj poznacie szczegoly.




Usciski
Magdalena

środa, 3 lipca 2013

Balkon

Moja mala modelka ujeta w kadrze  ;)))


W tym roku czekaja mnie obfite zbiory lawendy :)))


Ogrodu niestety nie posiadam, ale zawsze staram sie ukwiecic i zagospodarowac mala balkonowa oaze.
Moja duma cytryna rosnie i owocuje, a nastepne marzenie to... drzewo oliwne wiekszych rozmiarow.
Podobno na Chorwacji mozna kupic taki "zielsko" za nieduze pieniadze ;)))


Usciski
Magdalena