niedziela, 12 lipca 2015

Letnie dekoracje...



Widzialam GO na plazy... i od razu pomyslalam, ze bedzie to niezastapiona wakacyjna zdobycz ;)))


Wyrzucony z dna morza, idealny do moich letnich, naturalnych, wnetrzarskich aranzacji.
Zafascynowaly mnie w nim te zlobienia i musialam go zagarnac ;))) 
Od dluzszego czasu, gdy wokol pelno tandety przywoze takie rozne pamiatki-znaleziska z urlopu :)))





Udanego tygodnia Wam zycze...


Magdalena



środa, 8 lipca 2015

Nadmorski klimat...


Po ostrym niezbyt przyjemnym zapachu poznalam, ze owy kuter, to nie jakas atrakcja turystyczna ;)))
Szkoda, ze kapitana na pokladzie nie bylo, poniewaz moglabym sie zapytac czy nie zabralby nas na kolejny planowany polow...to byloby doswiadczenie!!! 




Tak sobie marze, zeby kiedys zamieszkac nad morzem...




Magdalena



niedziela, 5 lipca 2015

...ze moze sie jeszcze przyda ;)))

To, ze lubie rzeczy z drugiej reki widac na moim blogu, ale oprocz kupowania rowniez sprzedaje ;)))
Podczas naszej przeprowadzki zrobilam selekcje, ogarnelam chaos, duzo rozdalam, ale wiele rzeczy zostawilam z mysla o zasileniu budzetu domowego.
Jak mam czas, to wrzucam do netu i czekam, az trafi sie kupiec.
Nie robie tego na blogu, poniewaz koszty przesylki z zagranicy, brak polskiego konta niesamowicie utrudniaja transakcje.
Zestaw lampy Berger dostalam w prezencie ok. 8 lat temu, niby prezentow sie nie pozbywa, ale co mam z nimi zrobic jesli nie przypadly mi do gustu???
Nigdy nie uzywana, a ja moge byc szczesliwa, poniewaz naprawde spora suma wpadla do skarbonki.
Moja nowa-stara sukienka i ja rowniez czeka ten sam los ;)))
Kupiona pod wplywem impulsu jutro zmieni wlasciciela.


Czajnik z podgrzewaczem z Boleslawca, piekne rekodzielo, ale to do konca nie moj motyw...rowniez sprzedany ;)))


Pakujemy...


Chomikowanie od dluzszego czasu nie jest moja zmora i dobrze mi z tym...chyba wszystko przyszlo z wiekiem ;)))
Nauczylam sie rozstawac z materialnymi przedmiotami, a Wy ???



Magdalena


środa, 1 lipca 2015

Kolejna zmiana...

Znowu cos poprzestawialam, zawiesilam, wymienilam, zakupilam ;)))
Nowy retro stolik nocny zamieszkal w naszej sypialni, a wszytkiemu winne sa te zapyziale cudowne kolka.



Kolor kolek idealnie wspolgra z wieszakiem na ubrania.


Nad lozkiem zawisl obraz :)))



Czy ja sie kiedys z tego wnetrzarskiego chorobska wylecze ???...
...chyba nie ;)))


Magdalena