sobota, 15 kwietnia 2017

Wielkanoc

Jutro jesteśmy zaproszeni i w Poniedzialek Wielkanocny również, a więc nie ukrywam, że na luzie spędzam ten przedświąteczny czas.
Tego spokoju również Wam życzę :)))


Wesołego Alleluja!

Magdalena

środa, 8 lutego 2017

Remont łazienki....

Luty, a ja dopiero teraz piszę...święta, święta i po świętach.
W tym roku niesamowicie mi głupio, ponieważ pierwszy raz od prowadzenia blog nie zdążyłam WAM moi kochani złożyć życzeń świątecznych i noworocznych.
Przed Bożym Narodzeniem zapakowaliśmy namele i myśli krążyły tylko w jednym kierunku, kierunek Polska.
Po urlopie pochłonął mnie pewien projekt, remont naszej łazienki. 
Prawie rok temu remontowaliśmy nasza toaletę, ponieważ było to naprawdę konieczne, a łazienkową rewolucję odwlekałam w nieskończoność.

 Wybór marmuru, to strzał w dziesiątkę, po tak długim czasie nadal właśnie ten kamień jest tym wymarzonym.
Marmurowa łazienka nawet jeśli sie opatrzy nie przestanie być nudna.
Materiał ponadczasowy, klasyka gatunku.


 Prysznic czy wanna??? My zdecydowaliśmy sie na 2w1.
 Brakuje jeszcze szyby, ale tutaj nie wiemy na jaką dokładnie sie zdecydować, żeby spełniła nasze oczekiwania.


Małym marzeniem mojego męża bylo podświetlane lustro, a więc nie mogło go zabraknąć... tym bardziej, że łazienka bez okna wymaga dodatkowego źródła światła.
Reszta czyli meble, armatura bardzo prosta i nowoczesna, aby uniknąć efektu przepychu.


Nie chciałam łazienki wykafelkowanej od podłogi po sufit dlatego wybrałam "wariant strefowy" czyli miejsca narażone na zachlapanie.


Stres, stres i jednym słowem stres, gdy czlowiek ma pewną wizję i musi być ona wykonana w 100%, nie ma innej opcji i kompromisów.
Zmęczona psychicznie ale szczęśliwa zamykam rozdział większych remontów i od dzisiaj tylko szuranie meblami, ale kto wie...


 

Magdalena