czwartek, 28 lutego 2013

Andenken aus...

Gdzies wyszperalam, gdzies wygrzebalam...troche naszej historii.
Caly zestaw krakowskich kartek z okresu wojennego.
Czyste i nie zapisane :)))








Jak widac moja skrzyneczka...nadal prawie pusta ;)))





Jutro mamy marzec :)))
Sobotnio-niedzielne wojaze zaplanowane...czekam na odpowiednia pogode.

Temperatury nie musza byc wysokie, tylko gdzie to slonce ???
Niestety wplywa to na nasze samopoczucie, czesto widoczne w  naszej blogosferze ;)))

Haaa...i na moje rozleniwienie rowniez ma wplyw !



Dziekuje, ze jestescie i zagladacie !!!
Magdalena


poniedziałek, 25 lutego 2013

PEACE

Wszystko zaczelo sie od komentarza u mojej imienniczki Magdaleny, gdzie zobaczylam pewne poszewki.
Juz od dawna marzylam o poszewkach z pacyfka, ale nie moglam sie zmobilizowac do wlasnej inwencji tworczej ;))))


Jakie bylo moje zaskoczenie, jak chciala sie ona podzielic ze mna, tymi cudenkami...za ktore dziekuje z calego serducha !!!





Dzisiaj jeszcze szybka migawka z mojej kuchni, a tam...



...moja cyryna dalej rosnie :)))



Ma juz dwa owoce.




Usciski
Magdalena


niedziela, 24 lutego 2013

Zabawa


Zostalam zaproszona do zabawy przez nasza Eewelin i Anie.
Przyznaje, ze odpowiedzialam tylko na pare pytan i zlamalam wszelakie mozliwe zasady ;)))
Wybaczycie ???


1.Codziennie widzisz ???
Was :)))


2.Ubranie w ktorym mieszkasz ?
Spodnie jeansowe.



3.Ulubiona pora dnia ?
Wieczory.




 
 

4.Naglowek Twojego tygodnia ?
W przyszlym tygodniu, zaczynam planowanie urlopu...uwielbiam podroze.
Jedno z moich nastepnych uzaleznien ;)))

 


5.Wlasnie tesknisz za ?
Moja tesknota to rodzina pozostawiona w Polsce...wowczas zbieraja sie ciezkie chmury nad moja glowa ;)))

Zasada jest wedlug mnie bardzo prosta...kochasz ???=tesknisz!!!



6.Piosenka ,ktora za toba chodzi ?
Polecam moj jedyny Dawid Garret.

 Zagladnijcie tutaj...cos dla oka i dla ucha ;)))
 


7.Najlepszy moment tygodnia ?
Leniwe sobotnio-niedzielne poranki ;)))






8.Nigdy nie roztajesz sie z...
Staram sie nie rozstawac z optymizmem.




 
9.Ktos ,kto zawsze potrafi cie uszczesliwic ?
Ten wariat na zdjeciu ;)))

Milego dnia Wam wszystkim zycze :0)

 

wtorek, 19 lutego 2013

Zdrowy egoizm ;)))

Emigracja ma wiele zalet i jedna ogromna wade o nazwie...tesknota.
Dopada czlowieka w najmniej oczekiwanym momencie.
I tutaj ujawnia sie moj egoizm...zdrowy egoizm...slyszycie...tupie nogami ;)))
Bo ja chce !!!
Chce...rodzine, przyjaciol, znajomych mieszkajacych po obu stronach polsko-niemieckiej granicy miec przy sobie...bez dzielacych nas kilometrow.

Wspomnienia i tesknota wracaja, a to wszystko przez moje zapomniane krakowskie zdjecia :)))

Rekodzielo...to co lubimy najbardziej.




Dla kazdego cos dobrego, meskie klimaty... ;)))



 
Zdjec z szalonej nocy nie bedzie...pogaduchom nie bylo konca :)))



Nie wyspani podziwiamy Wisle z hotelowego okna...miasto budzi sie ze snu.



Jeszcze dlugi spacer...





Wiem, wiem troche marudze...usciski przesylam !!!

poniedziałek, 18 lutego 2013

Niewygodne tematy

Pytanie retoryczne, ale ludzie...gdzie macie sumienie ???
Ludzie kupuja "zywa zabawke" i po stwierdzeniu, ze jednak takie zwierze to obowiazek i koszty...porzucaja bez skrupulow.
Jada w las i zostawiaja. 
Pozniej one najczesciej, blakaja sie po pobliskich wsiach :(((
Takim oto sposobem moja siostra "adoptowala" kolejnego psa.
Co zrobisz jak widzisz, ze blaka sie od dluzszego czasu ???
Najpierw nakarmisz,a pozniej szczepienie na wscieklizne, ewentualnie sterylizacja  i  opiekujesz sie zwierzeciem.
Tylko, ze to juz 3 pies, na wiecej "niby" nie ma miejsca...
"Niby"....bo sumienie nie pozwala !!!


Musialam sie wygadac ;)))
Teraz zmiana tematu.
Wlasnie dla siostry kupilam na pewnym portalu aukcyjnym piekna staroc.
Pana do rozpalania domowego ogniska :)))






Usciski
Magdalena


piątek, 15 lutego 2013

Zmalowalam

Zabawa farba tablicowa trwa.

U Was tyle inspiracji, a wiec i ja musze dac "cos" od siebie.
Pisze od "siebie" poniewaz na innych blogach tego pomyslu jeszcze niewidzialam...albo sie myle ???





Obklejamy nozke tasma...



...malujemy farba tablicowa i gotowe.






Kochani w ostatnim poscie wiele Was zrozumialo, ze mam rocznice slubu.
Chyba dwuznacznie napisalam. Swieczka jest z rocznicy, ale kupiona pare miesiecy temu ;)))
Rocznice obchodzimy jesienia.


Usciski 
Magdalena

środa, 13 lutego 2013

:)))

Czujecie milosc w powietrzu ???  
Ja czuje to piekne uczucie codziennie, dlatego walentynki nie robia na mnie wiekszego wrazenia.
Z przyjemnoscia ogladam na Waszych blogach aranzacje, ale u mnie pustka...no, nie tak do konca ;)))
Swieczka zakupiona z okazji rocznicy slubu plonie !!!



Myslami jestem przy moim antycznym orientalnym biurku.
Zajmuje ono za duzo miejsca w mojej sypialni.
Chyba bede musiala sie z nim rozstac i pomyslec o biurku naroznym.
Ciezka decyzja, poniewaz nie mam tego wymarzonego do ktorego wzdycham...orient czy industriel, a moze zamowienie czegos na wymiar w naszym wirtualnym swiecie ???
Chcialabym pobuszowac po targach staroci i byc moze wlasnie tam, dostane olsnienia .
Najlepiej z takich naturalnych, starych dech...tylko bez kornikow poprosze ;)))

Macie jakies ciekawe propozycje ???


Usciski
Magdalena


poniedziałek, 11 lutego 2013

Wiara w drugiego czlowieka


Ja osobiscie staram sie byc optymistka, widziec wiele rzeczy przez "rozowe okulary" i wierzyc w drugiego czlowieka.
Jak kazdy z nas mam swoje zyciowe doswiadczenia i problemy, ale staram sie nie zwariowac i myslec pozytywnie.
Choroby w rodzinie, problemy finasowe...nic, nie jest mi obce.

" Co nas nie zabije, to nas wzmocni "

Jednak w ostatnim czasie wiara w dugiego czlowieka zostala zachwiana...po raz kolejny!

W sobote przed wyjsciem ze znajomymi otwarlam wyciag z konta, a tam...cos ubylo...spora suma w dolarach ???

Co tutaj duzo pisac, ktos nas bezszczelnie okradl :(((
Jeszcze mam nadzieje, ze bank bedzie widzial w tym swoj blad w systemie bezpieczenstwa.
Sprawa w toku.


Tak czy owak sobotnia impreza byla bardzo udana, nawet z duzo skurczonym zapleczem finansowym na koncie ;)))




Moja milosc do orientu miala poczatek okolo 5 lat temu, a pierwszym meblem ktory kupilam to stara skrzynia.
Byla to decyzja...meble w bieli, albo orient.
Orient wygral :)))

Dekoracja to nowe nabytki ze sklepu indyjskiego.









Udanego tygodnia
Magdalena



sobota, 9 lutego 2013

Rozstrzygniecie.

Moj wilk znalazl schronienie.
Malzonek wypowiedzial magiczna liczbe 75. 
Naturalnie z pytaniem...znowu cos wyczytalas w gazecie...test, albo cos ;))) 
I takim oto sposobem, poszewka poleci do...KLIK.
Myslalam, ze poszewka uszczesliwi kogos w Polsce, ze wzgledu na brak dostepu do ich asortymentu.
Jednak pozostaje na terenie Niemiec, ku mojemu zdziwieniu.
Nawet myslalam czy nie oddac mojej drugiej, ale nie potrafie sie z nia rozstac ;)))
Tak czy owak...gratulacje...kazdy ma rowne szanse !!!
Do kazdej z Was wpadne jeszcze na wirtualna kawke, aby lepiej zapoznac sie z nowymi obserwatorami :)))


Aniu podaj swoj mail w komentarzu.

Usciski
Magdalena


piątek, 8 lutego 2013

Przypomnienie

Jesli ktos ma ochote na moja-wasza poszewke to przypominam, ze jutro moze byc za pozno ;)))


Masz ochote kliknij TU i ustaw sie kolejce :)))

Dzisiaj przegladajac mojego wczorajszego posta stwierdzilam, ze moje zdjecia tylko w malym stopniu odzwierciedlaja piekno tego cudownego orientalnego klimatu.
Sklep posiada rowniez katalog.
Jesli macie ochote pobuszowac...KLIK...meble, tekstylia, dodatki, bizuteria.


Usciski
Magdalena

czwartek, 7 lutego 2013

Orient

Wiem, wiem dzisiaj tlusty czwartek, ale ja nie mialam zupelnie glowy, aby myslec o paczusiach ;)))
W moim miescie odnalazlam miejsce, cudowne miejsce, gdzie mozna poczuc powiew prawdziwego orientu.
Hmmm...nie tylko poczuc, ale rowniez zaopatrzyc sie w cudowne rzeczy,posmakowac egzotycznej, wyszukanej herbaty.
Wszystkie zdjecia wykonane telefonem, bez ladu i skladu ;)))

Orient i styl industrialny...dla mnie polaczenie idealne. 


Biel...




Indyjskie brazy...


Marokanska ceramika...cudowna i czesto spotykana na skandynawskich blogach.




Sklep znajduje sie na 3 poziomach, wszystkich pieknych przedmiotow i mebli niestety nie jestem w stanie pokazac.

Bylam w Ikei...szafki aptecznej jeszcze nie ma w asortymencie.


Milego weekendu.
Ja w sobote bawie sie w polskich klimatach ;)))

Magdalena






środa, 6 lutego 2013

Moje mieszkanie ;)

Moge glosno powiedziec, ze odnalazlam swoj styl i probuje go malymi krokami, wcielic w aranzacjach mojego mieszkania. 
Bardzo dlugo to trwalo, az odnalazlam swoje wnetrze.
Hmmm...byc moze po prostu dojrzalam ;)))

Surowe, ale nie zimne.
Kobiece, ale nie przeslodzone i kiczowate.
Powiew orientu.
Prostota,minimalizm.
Z nuta polskosci...starocie.
Rekodzielo.


Nie bylo latwo...

Ile ja juz rzeczy, sprzedalam na ebay.
Moj M. nie mogl, nadazyc za moimi fanaberiami ;)))

Czy tylko ja, bylam taka niezdecydowana ???


Dzisiaj wiem czego chce...mam nadzieje, ze na dluuugie lata.


W oddali latarenka to kolejny zakup u Agnieszki.
Zwykle lustro bez zbednych upiekszen ;)))
Cos zielonego.






Piekne serducho z naturalnego drewna wykonane przez Redzi.
Dziekuje!!!




Chemiczna butla...dzisiaj jest lampionem, a jutro flakonem ???
Worek z kawy jako wycieraczka pod buty.





Baaardzo serdecznie witam nowych obserwatorow...wiem, ze nie zawsze pozostawiam u Was komentarz, ale staram sie wpadac z wizyta ♥


Usciski 
Magdalena




poniedziałek, 4 lutego 2013

Ikea


Jej przeznaczenie wedlug producenta to lazienka, ale ja juz kombinuje, gdzie wcisnac to cudo. 
Inne pomieszczenia rowniez sa brane pod uwage.
Ewentualna wymiana jakiegos mebla ???
Wiosenna kolekcja Ikea...dokladnie moj styl :)

Musze uzbroic sie w cierpliwosc...nie jest jeszcze dostepna :(

Milego poniedzialku
Magdalena.



piątek, 1 lutego 2013

Milego wieczoru :)))





Bez zbednego mojego "bablania"...milego wieczoru wszystkim zycze ;)))

Latarenka to rekodzielo od naszej Agnieszki.
Piekna w swej prostocie!


Usciski
Magdalena