Pisanki kupione rok temu na krakowskim Kazimierzu przywoluja moje wspomnienia z dziecinstwa i chociaz one juz dla wielu osob takie...niemodne, to ja nie moglam sie oprzec pokusie ich posiadania ;)))
Przypominam o moim cukierasie...klik :)))
♥
Magdalena
Moja droga, a czym jest w ogóle moda?
OdpowiedzUsuńPrzelotnością!
Ja mam sporo rzeczy, co akurat modnych może i nie jest, ale dobrze mi z nimi i dlatego nie wyrzucam. Nie we wszystkim co teraz jest na czasie czułabym się też i dobrze. Dlatego nie gonię za wszelką cenę, żeby p o s i a d a ć, zachwycić innych czymś nowym, bo przede wszystkim MNIE musi się podobać.
Moda przemija, tradycja pozostaje :))) Ja chociaz stawiam na klasyke, to zdarza mi sie kupic cos modnego-przejsciowego, ale oczywiscie musi sie to MNIE podobac i to ja musze sie w tym dobrze czuc, nic na sile ;)))
UsuńStrasznie podobają mi się takie jajeczka i cały czas czekam aż się znudzą mojej mamie bo ma ich cały koszyk :)
OdpowiedzUsuńJesli ma caly koszyk, to z pewnoscia sie z Toba podzieli pisankami ;)))
Usuńładne:)
OdpowiedzUsuńTez tak mysle ;)))
UsuńJa też takie uwielbiam, i mam kilka identycznych w swoim posiadaniu. Mają coś w sobie, może kolory, może styl... nie wiem, ale pięknie dekorują stół wielkanocny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iz
Takie tradycyjne, ponadczasowe, i kojarzace sie z Polska :)))
UsuńPozdrawiam wiosennie :)))
Są piękne bo tradycyjne a to w święta liczy się najbardziej :) Co do mody to ona jest chwilowa w jednym roku taka w innym inna a tradycja to tradycja i nic tego nie zmieni, będzie zawsze na czasie.
OdpowiedzUsuńModa przemija, tradycja pozostaje :))) Dodatkowo sa takie POLSKIE, a to na emigracji rowniez bardzo wazne :)))
UsuńSą super, takie tradycyjne najlepsze :)
OdpowiedzUsuńTradycyjne zostana na dlugie lata :))) Ja mam rowniez inne, takie modne i one rowniez zawisna na lampie, ale to te polskie pisanki przywoluja mile wspomnienia ;)))
UsuńTeż mi się kojarzą z dzieciństwem, u mnie w domu było ich trochę, mam nawet jedną swoją ulubioną :)
OdpowiedzUsuńWszyscy je maja, ale mam wrazenie, ze nikt nie pokazuje na blogu aranzacji z tymi pisankami i wlasnie dlatego napisalam, ze...niemodne ;)))
Usuńmam pare takich i cieszę się tym ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Tyle osob je ma, a w blogosferze malo aranzacji z tymi pisankami...szkoda ;)))
Usuńbuziaki
ja co roku je wyciągam :)
UsuńTeż mam parę takich :)
OdpowiedzUsuńW blogowych aranzacjach ich nie widac, ale wszyscy je maja ;)))
UsuńMoja babcia takie miala, musze pobuszowac, moze jeszcze gdzies sa!;)
OdpowiedzUsuńNajwazniejsze sa pamiatki, z ktorymi wiaza sie nasza mile wspomnienia, sa ponadczasowe i wyjatkowe!;)
buziaki
Takie stare od babci, sentymentalne to dopiero cudowna pamiatka...musisz je znalezc :)))
Usuńbuziaki
Teraz takie retro pisanki sa wlasnie baaardzo modne :)
OdpowiedzUsuńJa tez juz zaczynam wyciagac dekoracje wielkanocne :) Zapraszam :)
Zagladam do Ciebie regularnie, tylko malo komentuje ;))) Tyle osob ma takie pisanki, a w blogosferze malo aranzacji i dlatego napisalam, ze niemodne ;)))
UsuńTak zdecydowanie jedno się nasuwa patrząc na nie: wspomnienie dzieciństwa;)) cudne są Madziu;*
OdpowiedzUsuńMam wrazenie, ze na emigracji wlasnie takie tradycyjne rzeczy nabieraja dodatkowo wyjatkowego znaczenia :)))
UsuńUsciski
takie pisanki mam u rodziców:)
OdpowiedzUsuńJa pamietam je z dziecinstwa, ale teraz u moich rodzicow sie gdzies zapodzialy ;)))
UsuńMiałam takie w dzieciństwie i pamiętam,że były drewniane i rzucałyśmy się z siostrą nimi,dopóki mama nie zobaczyła hihi ;P
OdpowiedzUsuńBuziaki Madziu
Ty lobuzie :***
UsuńUsciski
Też mam takie pisanki, niektóre pamiętają jeszcze moje dzieciństwo, i mam do nich taką słabość, że co roku wyciągam na wielkanoc :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
Ja pamietam je z dziecinstwa, ale teraz u moich rodzicow sie gdzies zapodzialy ;))) Szkoda poniewaz chcialabym miec takie starusienkie, niby mozna kupic w internecie, ale to juz nie to samo :)))
UsuńPozdrawiam wiosennie
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńJak juz pisalam...moda przemija, tradycja pozostaje :)))
Usuńbuziaki
ładne i stylowe, miałam kiedyś takie drewniane:)
OdpowiedzUsuńMam wrazenie, ze to troszke zapomniane pisanki :)))
Usuńsliczne, zwlaszcza ta jasna w miseczce!!!! piekny temat na kartke swiateczna !♥♥♥ buziaki Madziu!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWlasnie mi przypomnialas, ze musze pare kartek powysylac, a to znajomi beda zaskoczeni , przeciez pomalutku to taki zapomniany zwyczaj.
Usuńbuziaki
są takie pamiątki że sentyment jest silniejszy nie trendy ;)
OdpowiedzUsuńW szczegolnosci na emigracji ;))) Ja mam przynajmniej takie wrazenie ;)))
Usuńuwielbiam takie pisanki! u mojej babci w domu jest takich sporo:))) ślicznie!
OdpowiedzUsuńwspaniałego dnia
U Twojej babci pisanki zapewne maja juz swoja historie, a takie rzeczy lubie najbardziej :)))
Usuńusciski
cudne są i wcale się nie dziwię,że nie mogłaś się im oprzeć :)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej doceniam to co tradycyjne, chyba to z powodu zycia na emigracji ;)))
UsuńMi też one się z dzieciństwem kojarzą:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Widze, ze wielu osobom kojarza sie z dziecinstwem, nasza tradycja i musze przyznac, ze tak sie zastanawialam czemu nie ma ich w naszej bogosferze, mnostwo inspiracji,a takich pisanek brak ;)))
Usuń