Szkoda, ze tegoroczne upaly spowodowaly u Ciebie szkody. Warzywa i owoce z wlasnego ogrodu sa nie do zastapienia. Na chlodniejsze i deszczowe dni taka zupka jest idealna. Pozdrawiam cieplutko.
Uwielbiam dynię jako warzywo, ale przyznaję się bez bicia jakoś nie umiem z niej czarować dań. Może dlatego, że nie mam na to chętnych do jedzenia. Jedyne co nieraz robię to do słoika na słodko jako konfitura, idealna do placka drożdżowego, zawijanego. Ech, może się skuszę jakąś zupkę ugotować na niej, a co !!!
Ja w sumie gotuje tylko zupe z dyni i zaczelam to robic w Niemczech. W Polsce jakos w moich regionach jest malo popularna ;))) Mozna ja robic na wiele sposobow, moj malzonek lubi z ingwa i mleczkiem kokosowym, a moja siostra z dodatkiem jablka. Konfitury jeszcze nigdy nie probowlam :))) Pozdrawiam cieplutko.
Pycha!
OdpowiedzUsuńPiękny,pełen energii i radości kolor:)
Mam nadzieje, ze tej jesieni oczekuja nas pelne energii kolory i piekna pogoda :)))
UsuńWygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńI nam rowniez bardzo smakuje :)))
UsuńUwielbiam!!! Mogłabym jeść i jeść i nie wiem czy by mi się znudziła :))) U mnie dziś tak pada, że tak zupka byłaby wskazana na rozgrzanie!
OdpowiedzUsuńBuziol
Wlasnie jak nadchodza chlodniejsze dni wowczas zupa smauje najlepiej ;)))
UsuńBuzka
Uwielbiam, niedawno nawet robiłam zupkę ;-)
OdpowiedzUsuńJesienne klimaty zawitaly rowniez u Ciebie :)))
UsuńI ja też ... ale moje dynie niestety uschły przez te upały a teraz deszcz i brrr i zupka by się przydała
OdpowiedzUsuńPozdrówka cieplutkie!
Szkoda, ze tegoroczne upaly spowodowaly u Ciebie szkody. Warzywa i owoce z wlasnego ogrodu sa nie do zastapienia. Na chlodniejsze i deszczowe dni taka zupka jest idealna.
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Uwielbiam dynię jako warzywo, ale przyznaję się bez bicia jakoś nie umiem z niej czarować dań. Może dlatego, że nie mam na to chętnych do jedzenia. Jedyne co nieraz robię to do słoika na słodko jako konfitura, idealna do placka drożdżowego, zawijanego. Ech, może się skuszę jakąś zupkę ugotować na niej, a co !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iz
Ja w sumie gotuje tylko zupe z dyni i zaczelam to robic w Niemczech. W Polsce jakos w moich regionach jest malo popularna ;))) Mozna ja robic na wiele sposobow, moj malzonek lubi z ingwa i mleczkiem kokosowym, a moja siostra z dodatkiem jablka. Konfitury jeszcze nigdy nie probowlam :)))
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Tak zgadzam się w 100% dynia = jesień!
OdpowiedzUsuńLubie takie sezonowe przysmaki :)))
UsuńAle apetyczny kolorek tej zupy :)
OdpowiedzUsuńCzyli cos dla oka i podniebienia ;)))
Usuńo mamuniu co ty zrobilas tej dyni hiiii,zupka wyglada na pyszna ja tez musze w tym roku zrobic:P
OdpowiedzUsuń