Nie bede sie jeszcze rozpisywac na temat remontu, poniewaz przyszla najwyzsza pora na dekoracje wielkanocne.
Do konca nie moge uwierzyc, ze to juz w tym tygodniu!!!
Z przyjemnoscia ogladam roznorodne aranzacje w naszym blogowym swiecie, ale osobiscie nie podazam juz za moda, nie biegam po sklepach i ograniczylam do minimum zakup kolejnych ozdob.
Nudza mnie sponsorowane posty, no moze w wyjatkiem rekodziela.
Ponizsze tradycyjne pisanki kupilam pare lat temu od pewnej starszej kobiety w Krakowie.
Nostalgiczne, takie z dziecinstwa...
Dekorujemy... |
Przyroda budzi sie do zycia, a wiec przynioslam z dzisiejszego spaceru wiosne do mojego mieszkania...darmowa, a jedna z najpieknieszych dla mnie dekoracji :)))
Brakuje jeszcze baranka i jakiegos zajaczka dlatego musze jeszcze pogrzebac w kartonie z ozdobkami ;)))
Nie dajcie sie zwariowac w tym przedswiatecznym czasie!!!
♥
Magdalena
Piękna wiosenne klimaty u Ciebie. Nie ma nic wspanialszego i piękniejszego, niż żywe kwiaty :)
OdpowiedzUsuńPisanki super, mam od wielu, wielu lat podobne, drewniane :))
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Uwielbiam kwiaty i wlasnie planuja zakup kolejnych doniczkowych, szukam czegos wiszacego np. paprocie :))) Musze sie jeszcze poinformowac o ciekawych gatunkach.
UsuńPozdrawiam cieplutko.
:Pladne te jajka tez pamietam takie z dziecinstwa,ja kupilam w tym roku sobie tez drewniane jajka moje pastelowe sa ,jednak jak je kupowalam to wlasnie przypomnialy mi sie takie kolorowe jak trzymasz w rekach:P
OdpowiedzUsuńi galazki ze spaceru tez mam w wazonie :P
do kompletu caly wysyp zajecy u mnie,dwa mialam ale malo mi bylo i kupilam jeszcze dwa ,kupowacwto mna zawladnello nie moglam przejsc kolo tych fajnych slepkow haaaa
Ja mam nostalgie do tego co kojarzy sie z Polska i chyba dlatego mi sie podobaja, takie pstrokate jajca ;))) Chcialam jeszcze takiego baranka z cukru. Ja znalazlam w okolicy fajne miejsce gdzie bez oporow moge zaopatrzyc sie w troche zieleniny i bazie, poniewaz w miescie to nie takie latwe ;)))
UsuńU mnie bedzie troche mniej zwierzyny :)))
Jakie przepiękne jajeczka... I zdjęcia bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Dziekuje :))) Pisanki drewniane, a wiec beda dluuugo cieszyc moje oczy :)))
UsuńPozdrawiam cieplutko.
jej! jak ja uwielbiam takie jajka! U mojej babci leży ich całe mnóstwo :) zaraz przypomina mi się dzieciństwo…
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Przez ta moja emigracje mam ogromna nostagie do tradycyjnych rzeczy, nawet tych pstrokatych ;)))
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Nie wiem czy jesteśmy w stanie tak wciąż podążać za modą! Kto by to wytrzymał i czyj portfel by to wytrzymał? Mój na pewno nie, zatem biorę to co mi w duszy gra a resztę puszczam w niepamięć lub zostawiam innym :)
OdpowiedzUsuńTakie jajka były u mnie w dzieciństwie :)
Miłego dnia kochana!
Tradycyjne zawsze modne :))) Ciagle wydawanie pieniazkow na pierdoly ograniczylam i dobrze mi z tym, czasami tylko zaszaleje na przecenach ;))) Malzonek sie cieszy i na koncie nie ma niespodzianek ;)))
UsuńBuzka
U mnie ozdoby głównie naturalne - gałązki, kwiaty, jajka. W kwestii wystroju i dekoracji nigdy za modą nie podążam, tylko za tym co mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPodobnie jak u mnie :))) Ja lubie tradycyjne dekoracje, poniewaz one nigdy z mody nie wychodza ;)))
UsuńW tym roku nie będzie u mnie jajeczek, ale za rok na pewno jakieś drewniane zwinę mamie ;P
OdpowiedzUsuńU Was niedlugo wykluje sie male kurczatko ;)))
UsuńMoja mama nadal takie ma - są drewniane i właśnie bardzo podobnie pomalowane.
OdpowiedzUsuńBardzo je lubię.
:)))
Usuń