niedziela, 16 grudnia 2012

Co robisz, aby tegoroczne swieta byly jeszcze bardziej magiczne???


Co zrobisz, aby tegoroczne swieta byly jeszcze bardziej magiczne???
To pytanie od naszych blogowych kolezanek Justyny i Eewelin :)))
W zwiazku z tym bedzie bardziej osobiscie.
Hmmm...ja nic nie musze robic, wystarczy wyjazd do Polski, a tam  gesty,slowa i magiczne sytuacje powstaja same z siebie.
Swieta maja piekna tradycje i staram sie ja celebrowac, ale w zwiazku z moja emigracja nabraly dla mnie szczegolnego charakteru.
Pamietam jak na poczatku zwiazku z moim M. mialam wyrzuty sumienia.
On pozostawia tutaj swoja rodzine, zeby z moja spedzic ten szczegolny czas.
I magiczne jest to, ze on bardzo lubi swiateczne wyjazdy do Polski i moja zwariowana rodzinke.
I jak moj tato po raz setny pyta: A kiedy sie doczekam wnukow???
A naprawde wnukow mu nie brakuje, ma ich 10 !!!
Juz po przekroczeniu granicy moj M. MUSI zjesc polskiego pstraga.
On tylko pstragi w Polsce jada...taka jego tradycja. 
Zawsze sie smieje, ze mu w koncu pletwy wyrosna...hahaha.
Oczekiwanie mojej chrzesnicy na nas, to rowniez dla mnie cos szczegolnego. 
Ze wzgledu na moja chrzesnice "noclegujemy" u mojej siostry.
Moj szwagier zawsze powtarza, ze pierwsze dni po wyjezdzie do Niemiec rowniez  dla niego sa takie dziwne...takie bez nas.
Moje przyjaciolki i swiateczny Krakow sa rowniez niezapomniane...aaaa i krakowskie zapiekanki :)))
Nawet zwierzaki kojarza mi sie ze swietami, a rok temu oczekiwal nas taki psiak...tak, tak widac, ze nudna kobieta jestem !


Teraz wlasnie odkrylam nowe "cos" ktore bedzie kojarzyc sie ze swietami...zamawianie rekodziel w naszym wirtualnym swiecie.
Automatycznie kupuje mniej w sklepach i wypatruje tego czegos  na Waszych blogach i robie sobie swiateczna niespodzianke.
Zawsze jak wyjezdzamy do Polski moj M. powtarza "jedziemy wspomagac polska gospodarke"  i jak widac  zonka wziela sobie jego slowa do serca...hahaha.
Wlasnie te wszystkie, slowa,gesty,codzienne sytuacje sprawiaja, ze moje swieta sa magiczne, wyczekiwane i czlowiek zaczyna bardziej szanowac to co niewidoczne dla oczu.
Nie bede wyznaczac blogow.
Piszcie sami od siebie...to taki piekny szczegolny temat.


Milej dnia 
Magdalena.




26 komentarzy:

  1. jaka sliczna mordeczka:****
    Pieknie napisalas wlasnie ludzie i gesty sprawiaja ze swieta sa wyjatkowe:P i ta Twoja radosc taka wielka ze juz za pare dni bedziesz sie mogla spotkac ze swoja rodzina:*****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromna radosc i az za duzo pisze o tym na blogu ;-)
      Buzki ♡

      Usuń
  2. Slicznie napisane...wlasnie dokladnie o to w tym wszystkim chodzi:))) spotkanie z bliskimi doladowuje nas tak bardzo pozytywnie...
    usmialam sie z tym pstragiem, ale to prawda, u nas najlepsze:)
    Buziaki kochana:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak , tak pstrag to nasz polski hit dla mojego M ;-) Juz wyszukalam restauracje w Krakowie ktora serwuje podobna niesamowita rybke...zobaczymy jak smakuje.
      Buzki

      Usuń
  3. Oj wcale nie zawiało mi nudą, wręcz przeciwnie, czytam o Waszych świętach w blogowym swiecie i zbieram te okruszki ciepła, atmosfery, bliskości i bliskich z łezką w oku. Wszystkiego tego, czego u mnie zwyczajnie nie ma, zamiast tego wieje chłodem, a grudzień to taki trudny czas. I teraz wiem dzięki Wam, że prawdziwe święta są możliwe, że to nie jest tylko moja mrzonka i marzenie, bo to jest realne. Wy mi o tym mówicie w każdym takim poście. Dziękuję:***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oje przykre to co piszesz ...sciskam mocno ♡ Nie wiem co powoduje u Ciebie/Was ta chlodna atmosfere , ale mam nadzieje , ze minie jak najszybciej.
      Buzki ♥♥♥

      Usuń
  4. Jak się wraca na święta do kraju to jest to jeszcze bardziej wyjątkowy czas, wiem to bo sama mieszkałam za granicą przez 4 lata. Wesołych Świąt w kraju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przez moja emigracje odczuwam wszystko intensywniej i pozytywnie ;-)

      Usuń
  5. Zazdroszczę Ci że Twój M jest sympatykiem świąt. Mój M jest totalnym świątecznym ignorantem. Nie potrzeba mu choinki, nie trzeba nic gotować, nie potrzeba mu magii świąt. Jest to dość trudne do zrealizowania bo ja kocham święta i w ten szary, zimowy czas to moje jedyne pocieszenie:)
    Wszystkiego dobrego Wam życzę na ten nadchodzący czas i szczęśliwej podróży do Polski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawde??? Ja rozumien, ze nie kazdy lubi ta cala swiateczna goraczke, ale zawsze mozna isc kompromis . Widzac szczesliwa zone powinien cieszyc sie razem z Toba ;-)
      Sciskam mocno.

      Usuń
  6. Przyjemnie się czyta Twojego posta:)A psiaczek uroczy, pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Wielu radości ze wspólnego przeżywania świąt- Tobie, mężowi i całej rodzinie, Magdaleno:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ♡Dziekuje♡ Do wyjazdu pozostalo jeszcze 5 dni :-)

      Usuń
  8. Jaka cudna mordka :) słodka!
    Nie ma to jak święta w domku... Zawsze magiczne, ciepłe i pełne pozytywnych wrażeń!
    Pozdrawiam =*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze swieta spedzam w Polsce...nie moge inaczej :-)
      Sciskam mocno.

      Usuń
  9. :))) przeczytałam z uśmiechem :)) miło jest mieć taką rodzinę i przyjaciół, do których można zawsze wracać... To prawdziwe szczęście i to na pewno sprawia, ze święta są wyjątkowe i magiczne.
    Ściskam****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja rodzinka idealna nie jest, ale jest poprostu moja ;-)
      Buzki

      Usuń
  10. Madziu z Twoich słów czuć,że te święta są dla Ciebie ważne i magiczne.Czuć miłość,radość,oddanie rodzinie...piękne wartości!Twój mąż musi być fajnym facetem,że z taką radością i entuzjazmem jedzie do Twojej rodzinki...przeważnie facet woli swoją "mamusię" ;))))
    Ściskam Cię kochana :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajny z niego facet dlatego jest tym wybranym ♥ Za niefajnego bym nie wyszla ;-)
      Buzki

      Usuń
  11. Dziękuję że przyjełaś zaproszenie;)
    KOchana wspaniałe masz życzenie i wspomnienia;)
    Wspaniałą masz widać rodzinę...najważniejsze są uczucia i to co chcemy oraz mażemy nimi przekazać;)
    Teraz w ogóle nie dziwię się dlaczego pragniesz i nie możesz się doczekać wizyty w PL;))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja rodzina idealna nie jest ...moim zdaniem takiej nie ma , ale jest poprostu moja ;-)
      Usciski.

      Usuń
  12. NAjwazniejsze spedzać świeta po naszemu , blisko rodziny , cieszyć się z bycia razem :))
    radosnego pobytu :)
    słodziak :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozlaka uswiadamia, ze rodzina najwazniejsza i wszystko odbieramy intensywniej ♥
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  13. masz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak , tak dzisiaj popoludniu wpadne na kawke ;-)
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń