Dzisiaj "popstrykalam" pare zdjec :)))
Moja cytrynka zmienila swoje zakwaterowanie. Z balkonu przenioslam ja do kuchni.
Nie dbam o to drzewko "nic, a nic" a ono odwdziecza mi sie owocami.
Myslalam, ze tylko ja czuje przesilenie jesienne, ale na waszych blogach rowniez czuc melancholijna aure ;)))
Dodatkowo mam bardzo niskie cisnienie i przez to okropnego lenia tak sobie to tlumacze
Nawet napisanie czegos konkretnego i interesujacego na blogu sprawia mi trudnosci ;)))
...a wiec pozdrowienia przesylam...papa
Nie martw się ja też ... mam lenia brak weny itp...zwalam wszystko na poniedziałek:D
OdpowiedzUsuńWidzę z tyłu jakąś paterę, talerz ... mam coś podobnego tylko taką do powiedzenia ... bardzo fajnie się prezentuje.
Skąd ty takie worki cudne bierzesz ..?
CYTRYNKA CUDNA!
Głowa do góry taki czas... to przejdzie:D
bzi
Z tylu jest tacka w stylu marokanskim. Te worki sa z kawy.Podobne mozesz kupic na allegro.
UsuńBuzki
Tą paterę co mam przywiozłam z Tunezji:) te same klimaty:) etniczne
UsuńOO super dziękuję za informację o woreczkach:)
ja mam tez lenia ,tyle gadalam o pieczeniu chleba a skonczylo sie na tym ze poczekalam na meza i wyprosilam zeby ciasto wyrobil haaaa...............fajny pojemnik retro widze i ta oslonka ktora zrobilas na cytrynke wspaniala jak worek po kawie:***
OdpowiedzUsuńJa ogolnie mam problemy z niskim ciesnienien i czasami jestem taka "przymulona".
UsuńTak, to byl worek z kawy ;)))
W "MyZeil" we Frankfurcie jest sklep Xenos, ceny maja niskie i tam wlasnie kupilam ten pojemnik.
Buzki
jejku jak fajnie ze mi napisalas,jak bedziemy kiedys we frankfurcie to znajdziemy sobie ten sklep:P............ja tez chodze spiaca i przymulona,tez mam niskie cisnienie...................chelbek juz pieczemy ale cos nie rosnie:(chyba bedzie zonk zamiast chleba
UsuńTen sklep jest na tym samym poziomie co Rewe (na samym dole).
UsuńCzyli jednak przyprawa sie nie sprawdzila, chlebus nie urosl ;(((
Witam w klubie niskociśnieniowców czasami mam tak niskie jak chodzące zombie a dziś też ledwo na oczy widzę,tyle że ja się wyeksploatowałam po malowaniu w pokoju.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka ślę!
Ooo...czyzby nowe pomalowane sciany, oznaczaly nowe domowe metamorfozy ;)))
Usuńja zrzucam z kolei na brzydka jesienną aurę za oknem...
OdpowiedzUsuńbliźniak Twojego lenia chodzi tez i za mną, sączę więc herbatę i przegladam blogi, bo na nic wiecej nie mam chęci, siły...
pozdrawiam
Ja nie lubie siedziec tak bezczynnie...pozniej mam poczucie winy ;)))
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Niesamowite - masz własne cytryny :) Czasami można się przecież polenić :)
OdpowiedzUsuńJesienna aura sprzyja leniuchowaniu :)))
UsuńAle fajnie ponarzekać, to i ja ponarzekam...może to poniedziałek może pogoda, tak czy inaczej jest nijak...
OdpowiedzUsuńCytrynka wspaniała, może to dziwne pytanie, ale prosze uświadom mnie czy kupiłaś drzewko czy udało Ci się wyhodować z pestek?
Pozdrawiam cieplutko
Drzewko kupilam w aldi.Myslalam, ze po jednym owocowaniu, beda problemy, ale cytrynki rosna dalej :)))
UsuńFajna cytrynka w jutowym worku , a pjemnik tez zwrócił moją uwagę...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Mam pare workow po kawie i musialam je do czegos wykorzystac ;)))
UsuńWszystko prze ten poniedziałek i deszcz za oknem - przynajmniej moim.
OdpowiedzUsuńWłasne cytryny - zazdroszczę:)
Pozdrawiam.
Mam nadzieje, ze to nie oznaki jakiegos przeziebienia ;)))
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś cytrynę,sama sobie zasiałam pesteczkę a potem mi takie cudo urosło,niestety nie miałam owoców ale to pewnie dlatego,że na dwór nie wystawiałam i nie miał kto je zapylić.Twoje super (tfu,tfu)i fajnie prezentuje się w jutowym woreczku :)Buziole
OdpowiedzUsuńNo...tak to jest w naturze, ze ktos musi kwiatuszki zapylic ;)))
UsuńBuziole.
ładna ta Twoja cytrynka:))) i bardzo podoba mi się ten jutowy worek. Świetnie pasuje w tym kąciku:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Madzia cytrynka jest fajowa i super, że daje Ci owoce.
OdpowiedzUsuńZawsze ma duzo kwiatuszkow, ale na koncu jedna albo dwie cytrynki pozostaja.Reszta opada :(((
UsuńJa Twoje "graciarstwo "uwielbiam.Dla mnie to duszyczki ...A Ciebie zapraszam po wyróżnienie za to właśnie co robisz a może że "nie dbasz"
OdpowiedzUsuńDziekuje !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)))