Nie wiem jak wy to robicie, ale mam wrazenie, ze u was posty sypia sie jak z rekawa.
U mnie wszystko w spowolnionym tempie ;)))
Dzisiaj przedstawiam moj nowy nabytek ogromna butla...tak,tak kupiona na flohmarkt.
W sobote bylismy z przyjaciolmi ktorzy rowniez sie obkupili, wiec nie jestem osamotniona z moim hobby.
Przyznaje sie...jestem uzalezniona, znowu wsiaklam.
Kocham flomarczane graty!!!
Bedziecie je u mnie czesto wiedziec na blogu.
Co to jest marsinal???
Co to jest marsinal???
Butla zadomowila sie u mnie na korytarzu i pelni funkcje flakonu.
Ma pewne zacieki od srodka...musze je usunac...tylko jak???
Ma pewne zacieki od srodka...musze je usunac...tylko jak???
Pozdrawiam serdecznie
Magda.
świetna, ciekawe co w niej było kiedyś trzymane ;)
OdpowiedzUsuńSzukalam co to jest marsinal, ale jeszcze nic nie znalazlam.
UsuńMoze ktos wie???
Poszukałam i faktycznie nie ma nic o tym w sieci...Oj teraz mnie to męczy :D
OdpowiedzUsuńJak cos znajdziesz to daj znac :)))
UsuńTo mi wygląda na jakiś specyfik medyczny, tak jakoś skojarzyłam kolor butelki i etykietkę. Może zacieki znikną jakbyś umyła w zmywarce? Co do postów to też mam zaległości Kochana!!!
OdpowiedzUsuńTez obstawiam, ze to jakies chemikalia ;)))
UsuńOj butla wspaniala:))) i te hunterki...mmmm:))) buziaki:)
OdpowiedzUsuńHunterki znalazlam po ogromnej przecenie i nie moglam sobie ich odmowic ;)))
UsuńButla genialna!!!!
OdpowiedzUsuńJa nic nie znalazłam na temat marsinal.... ciekawe...yhmmmm
pozdrawiam
No to teraz mamy zagadke ;)))
UsuńPo wlosku tez mi nic nie wyskoczylo, pare razy wystepuje jako imie kogos gdzies w Indiach..moze to jakas przyprawa malo spotykana? Albo ziolo...Ciekawe.
OdpowiedzUsuńCo do mycia to zalej butle dokladnie od srodka woda z octem, potrzymaj tak pare godzin, moze zadziala:-)
sciskam
Myslalam, ze ktos cos wie. Z tym octem sprobuje, mam nadzieje, ze jakiejs reakcji chemicznej nie spowoduje ;)))
UsuńFajna ta flaszeczka;) jakoś mi tak z rewolucją francuską skojarzył mi się ten napis...nie mam pojęcia co to znaczy. Może B. ma rację??? Z łaciny???
OdpowiedzUsuńJa obstawiam na jakies chemikalia, oby nie trucizna ;)))
UsuńButla wspaniała, o kaloszach nie wspomnę;))
OdpowiedzUsuńPodobną widziałam jak stała obok śmietnika tyle że turkusowa asle się wstydziłam zgranąć;-/ teraz mogę żałować;(
Pozdrawiam cieplutko
Szkoda, ze nie wzielas...wiem, wiem glupio jak sasiad zobaczy, ze wybierasz ze smietnika ;)))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHej czemu komentarz usuniety, wlasnie chcialam na niego odpisywac ;)))
Usuńbutla wyglada jak po lekarstwie,ale taka duza no nie wiem ,w kazdym razie super wyszukalas skarbek kolor jest odjazdowy............i w tle widze fajne kalosze ,ja tez mam ale takie prosto z wiejskiego obuwniczego,niebieskie w jakies koleczka takie czysto niemieckie,haaaaa ale co tam wymyslac za bardzo nie moglam bo byly potrzebne na juz:P........buziaki:*
OdpowiedzUsuńWsciekalam sie bo sprzedawca nie chcial ceny obnizyc, a ja sie napalilam na ta butle ;)))
UsuńButy kupilam po duzej przecenie. Czekalam, czekalam az je dorwalam :***
haaa jestes mistrzynia,ja nie ma cierpliwosci :P***fajne sa takie na czasie
UsuńButla, jak ze starej apteki... a może jakiś szarlatan, albo czarownica mieszali w niej jakieś dziwne medykamenta :))) MARSINA po włosku to ogony . ......ciekawe, podejrzane:)))))
OdpowiedzUsuńMam w domu malutką brązowa buteleczkę. Twoja jest super.
w skasowanym komentarzu zrobiłam takiego byka,że musiałabym chyba strzelić sobie w łeb, gdybyś to przeczytała:))
A ja wlasnie mam wrazenie, ze pelno bykow robie tylko juz ich nawet nie widze ;)))
UsuńNiestety nie mam programu ktory je poprawia.
Tez mysle, ze butla byla uzywana w branzy chemicznej albo farmaceutycznej.
Teraz nie bedzie mi to dawac spokoju!
Wydaje mi sie, ze jest za nowa, zeby w niej jakies czarownice eksperymentowaly ;)))
Popatrz , jak w krótkim czasie butla dorabia się fajnej historii:))) Przypomniało mi się, że Pipi kupowała "Likarstwo" w aptece, może to ta butla? :)
UsuńJa tez tak mam, ze przy starych rzeczach wymyslam sobie historie ;)))
UsuńNajbardziej interesuje mnie opowiesc mojej kartki z ostatniego posta, niestety nie mam mozliwosci jej odkrycia.
Madziu ja też uwielbiam takie gracioszki:) ale za to jakie one ładne! świetna ta butla:0 pokazuj jak najczęściej takie targowej znajdy.
OdpowiedzUsuńa huntery mi się marzą, oj marzą mi się bardzo:)
buziaki
Mam nadzieje, ze Twoje marzenia o hunterkach sie spelnia :)))
UsuńJa je kupilam za ok.50-60€ po przecenie.Wykupione migusiem...ich normalna cena 120€...strasznie drogo.
B.ma rację, ocet powinien pomóc. Używam go do mycia zacieków w wazonach i jakoś działa. Tylko,że zacieki w Twojej butli mają pewnie wiele lat.
OdpowiedzUsuńSprobuje wyczyscic ja octem. Tylko jak juz pisalam mam nadzieje, ze jakiejs reakcji nie spowoduje z resztkami po nieznanym mi odczynniku ;)))
UsuńMożna wyczyścić butelkę od środka wsypując ryż i wlewając wodę :)
OdpowiedzUsuńBede probowac wszystkiego, az wygram nad tymi zaciekami...dziekuje :)))
Usuńkocham te same klimaty, dlatego juz ciesze sie na nowe posty u ciebie!!!
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Dziekuje twoje slowa bardzo motywujece do pisania dalszych postow :***
Usuńświetna ta butla :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
:)))
UsuńPozdrawiam serdecznie.
TAK OCET MOZE POMOŻE...ALE SPRÓBUJ TEŻ Z RYŻĘ.////ALE W WODZIE Z PŁYNEM:)))PIEKNA BUTLA:))
OdpowiedzUsuńProbowalam z octem, ale widze jeszcze zacieki :( No to teraz mam nadzieje, ze ryz sie z tym upora.
UsuńZbacz, dzisiaj post, a w nim Twoja butla jako świecznik :)
OdpowiedzUsuńhttp://mylovelythings.blogspot.com/2012/10/leva-o-bo-lor-ons-6-10-oktober.html
Musze poszukac takich wkladow do butelek ;)))
UsuńMadziu jakieś hobby trzeba mieć i uwierz mi,że nie jesteś w tym temacie osamotniona.Każda z nas ma jakiegoś bzika,jedna mniejszego a druga większego :)
OdpowiedzUsuńButelka super,już kiedyś się zachwycałam takimi,za to kaloszy bardzo zazdraszczam :))) Jaki masz rozmiar? ;P
(żarcik) Buziaki
Numer buta to 40,5. Mam zawsze problem z dobraniem obuwia...czesto 40 za male, 41 za duze ;)))
UsuńKalosze dorwalam po przecenie.Buzka
Butla fajowa, szukam takiej ale ciągle ceny mnie powalają:/
OdpowiedzUsuńSprzedawca sie smial, ze takie szklo ma ogromny popyt ;)))
UsuńJest poszukiwane jak porcelana..hahaha.
Ja planuje gdzies pobuszowac w Polsce na starociach. Jestem ciekawa co maja do zaoferowania i za jaka cene.
Butla rewelacyjna!!! Piękna i taka okazała. Tworzy fajny klimacik. Zazdroszczę flohmarktów. U mnie tylko mały ryneczek funkcjonuje, na którym wystawia się kilkoro sprzedawców staroci i tyle.
OdpowiedzUsuńp.s. Z usunięciem zacieków nie wiele mogę pomóc. Spróbuj może ośrodkiem do odkamieniania czajników itp. u mnie działa rewelacyjnie na kamień w czajniku i nie tylko.
Pozdrawiam serdecznie
T.
Tutaj flohmarkty to juz tradycja. Wszyscy sprzedaja tam swoje rzeczy, nawet prywatne osoby ktore chca oproznic swoja piwnice. Wybor niesamowity ;)))
Usuńale bajery
OdpowiedzUsuńświetna ta butla!
OdpowiedzUsuń