Dziekuje Wam za porady dotyczace przeziebienia...jest dobrze :)))
Mam szczescie, ze to tylko przeziebienie, a nie grypa o ktorej czesto czytam na blogach.
Moj pierwszy staroc kupiony w Polsce to...tatata...zardzewiala pucha ;)))
Kupiona w krakowskim antywkariacie o ktorym juz pisalam...znajdziecie tam prawie wszystko.
Podczas mojego urlopu w planach mialam odwiedzic tyyyyle miejsc ze starociami, a czas znalazlam tylko na jeden antykwariat.
W trakcie 14 dni, staram sie odnalezc czas na wszystko...rodzina, przyjaciele,hobby i jeszcze babskie fanaberie ;)
Mezu wiem, ze nie czytasz mojego bloga, ale mimo wszystko dziekuje za cierpliwosc !!!
Dzisiaj mala sesja mojej puszki...dokladnie jedno zdjecie ;)))
Bardzo cenie polskie starocie, gdyz stwierdzam, ze malo jest ich na rynku ???
Bardzo cenie polskie starocie, gdyz stwierdzam, ze malo jest ich na rynku ???
Jestescie podobnego zdania ???
Usciski
Magdalena
Magdalena
pamietam te puszki na herbate;P....ale jestem stara,ale pamietam niebieskie puszki herbaty wlasnie takie jak te:P
OdpowiedzUsuńNaprawde pamietasz ♡ Ja rowniez juz taka mloda nie jestem, ale puchy nie pamietam ;-)
UsuńBuzki
pamietam taka niebieska puszke z czerwonym napisem herbata:P,kiedys nawet mialam pomysl ze urzadze mieszkanie w stylu lat siedemdziesiatych i rozgladalam sie za talkimi rzeczami:P..........u nas snieg pada no mokry bo mokry ale cienka warstwe napadalo:P
UsuńMoje mieszkanie to misz masz...kupuje co interesujace w moich oczach ;-) U mnie tez delikatnie sypie.
Usuńhaa u mnie tez maslo maslane,ale mnie sie tak podoba:P
UsuńI to jest najwazniejsze ;-)
UsuńPiękna puszka! Uwielbiam starocie i wszelkie miejsca ze starociami :)
OdpowiedzUsuńTeraz szukam informacji o mojej puszce ;-)
UsuńSzkoda, że u mnei nie ma takiego sklepu ze starociami:(
OdpowiedzUsuńJa rowniez czesto "szperam" w internecie ;-)
UsuńPuszeczka cudowna. Ja mam u siebie dwie stare puszki po herbacie, ale nie są tak ładne jak ta. Polskie starocie trzeba doceniać. Zgadzam się w 100%
OdpowiedzUsuńPuszka jest przedwojenna, wiec jak na swoj wiek wyglada dobrze ;-)
UsuńDokładnie tak jest ich mało na rynku, stają się uniktowymi...człowiek nie zdaje sobie sprawy jakimi skarbami mogły być teraz rzeczy ze skrzyni dziadków, sama byłam świadkiem opróżniania strychu przez dzieci mojej babci, mając wtedy ok 10 lat nie wiele wiedziałam i nie wiele miałam do powiedzenia...a teraz za takie rzeczy trzeba słono płacić!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Masz racje...przykre, ale prawdziwe :-( Cena mojej puchy rowniez byla slona.
UsuńPozdrawiam cieplutko.
jest piekna bez dwóch zdań:))
OdpowiedzUsuńDziekuje ♥
UsuńBardzo fajna inicjatywa, podoba mi się!
OdpowiedzUsuńA herbata z kwiatem brzmi interesująco, ciekawa jestem co się za tym kryje?
Pozdrawiam cieplutuyko:)))
Wlasnie poszukuje informacji o mojej puszce. Pucha jest chyba z roku ok.1930 ?
UsuńMasz racje z kwiatem brzmi interesujaco, byc moze na tamte czas luksus.
Usciski
jest prześliczna!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie vintage puszeczki:)
pozdrawiam cieplo
Dziekuje :-)
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Puszka śliczna, niestety mało jest polskich skarbów:(
OdpowiedzUsuńZ prawdziwych antykow zostalismy czesto rozgrabieni, mamy nielatwa historie, ale gdzie sa takie starocie ?
UsuńPamiętam takie puszki moja babcia takie miała... tylko gdzieś przepadała...
OdpowiedzUsuńbuziaki i fajnie że już jesteś zdrowa bo szkoda czasu na chorowanie jak ja to mówię:D
bzi
Ojej gdzie one sa :-( Takie starocie sa piekne i naprawde duzo warte!
UsuńUsciski
Bomba! cudne znalezisko...!:)
OdpowiedzUsuń:))) puszeczka pierwsza klasa :)) pamiętam u mojej babci w starym kredensie były takie puszki.... teraz już ani kredensu, ani zawartości nie ma...nie wiem gdzie się to wszystko podziało :(( A ja dzisiaj allegro przetrząsałąm w poszukiwaniu starej szafki do zawieszenia na ścianie w sypialni. niestety nic nie upolowałam, niewiele tego jest, albo jakieś zjedzone przez korniki....no i będę dalej szukała... :))
OdpowiedzUsuńściskam**** cieszę się, że już czujesz się lepiej :)
Wiekszosc z nas pamieta takie starocie u babci i sie pyta, gdzie one sa? Zazwyczaj tak jest , ze jak czegos konkretnego szukamy to nie potrafimy nic odpowiedniego znalezc. W jakim stanie czy cena odpowiednia ;-)
UsuńBuzki
Fajny zakup.Pamiętam takie puszki.Przypominam sobie,że mój Tatko trzymał gwożdzie w podobnej:))))Gdybym wtedy wiedziała, to co wiem dzisiaj, pewnie wiele rzeczy uchroniłabym przed zatraceniem. Nie tylko ja...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zyczę zdrówka:)
Ach nawet nie mysle ile rzeczy sie zmarnowalo i w smieciach wyladowalo :-(
UsuńSciskam
śliczna puszka :) tej nie pamietam ,ale inne tak :)fajnie mieć taka w swoich zbiorach :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Puszka to rocznik ok. 1930...uwielbiam "chomikowac" starocie ♡
UsuńPozdrawiam cieplutko.