Jeszcze pare dni temu pisalam, ze szkoda pieniazkow na "zbedne" wielkanocne ozdoby, wrzucamy pieniadze do urlopowej skarbonki..guzik prawda ;)))
Omijalam wszystkie sklepy dekoracyjne szerokim lukiem.
Czego oczy nie widza, tego duszy nie zal...prawda ???
I co ja "glupia" w sobote zrobilam !!!
Poszlamzupelnie przypadkiem w zakazana strefe...deko.
Poszlam
Patrze i oczom nie wierze...prosty wzor jajek, podziwiany na skandynawskich blogach...ostatnie sztuki...czekaja na mnie ???
Idealne do powieszenia na moja lampe.
Idealne do powieszenia na moja lampe.
Co tutaj kryc, moje wszystkie postanowienia poszly na marne...kupilam wielkanocne jajca ;)))
Moj M.juz od dawna usmiecha sie pod nosem, ze jego kobieta, taka jakas inna.
Zamiast "przy okazji" w fatalaszkach i butach przebierac...to ja wzdycham do jajek w czarno-biale paski ;)))
Naturalnie galazki, nie sa tylko do zdjecia ;)))
Czesto moj M. obdarowywujac mnie pojedynczymi rozami, przynosil kwiaty w takim malym pojemniczku.
Ja je "chomikowalam" i dzieki temu, mam piekna dekoracje.
Ide nadrobic blogowe zaleglosci, a pozniej z przyjemnoscia zabieram sie za szorowanie okien.
Usciski
Magdalena
♥♥♥
Wygląda bardzo efektownie !
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, bardzo udane zakupy miałaś Madziu:D:D
Buziaki, miłego dnia:D
Do mojego czarno - bialego dywanu pasuja idealnie...musialam je miec ;)))
UsuńBuziaki
ale one idealnie pasuja do tego miejsca,glupota byloby nie kupic hiii,dywanik i jajeczka wspaniy duet:P......my sie dzisiaj wybieramy do miata,kiedy mezus bedzie siedzial u fryzjera ja mam zamiar pobuszowac po depocie w poszukiwaniu czegos niebieskiego ,jeszcze nie wiem czego,wazoniki,podkladki,jeszcze nie wiem co:P
OdpowiedzUsuńTym bardziej, ze moj M. tak przekonal sie do dywanika, ze chce kupic drugi ;)))Jajka kupione w Butlers.
UsuńMilego buszowania :***
haaa,ja uwazam ten dywan za przeboj!!!!my tez go chcielismy kupic wybralismy w koncu sizalowy,ale u nas uwazam ze i tak jest juz duzo kontrastow mam namysli autobus i budka ,to i tak juz duzo szczescia jak na jedne pomieszczenie.................kurcze tak chce cos na stol nowego dlatego,ze on stoi w pokoju ,nie chce zeby wygladal jak typowo kuchenny stol,moze takie kulki dekoracyjne srebne kupie,widzialam w depocie kiedys ................sama nie wiem,wszystko mnie na nim denerwuje a jak stoi pusty tez mnie wkurza...................zobnaczymy co w lapy mi w padnie moze nic
UsuńJa rowniez mysle, ze dywan jest rewelacyjny, za bardzo przyzwoita cene ;))) W sklepie masz mnostwo inspiracji...cale zastawione stoly w rozmaitych barwach. U mnie jak widac biel, czern, metal i drewno...czyli dla niektorych nuda...hahaha. Autobus i budka u Ciebie wygladaja super, tylko sa bardzo mocnym akcentem i musisz wiele rzeczy im podporzadkowac ;)))
Usuńnie ma to tamto musiałaś kupić :D
OdpowiedzUsuńPisanki i dywan tak pieknie sie wzajemnie uzupelniaja, ze musialam je kupic ;)))
UsuńREWELACJA!!!!!!! Idealnie pasują do lampy, mają jej rozmiar, noo jak ulał ;) pozdr magda p.s.niby prosty wzór a jaki efekt,świetne świetne świetne. Oj tam zaraz postanowienia na marne, nie miej wyrzutów dobrze ze je kupiłaś, będą ci służyć latami - no chyba że za rok będą lepszejsze w groszki? hmm:) i jeszcze raz p.s.ja też prędzej wydam na dodatek do domu niż jakiś ciuch
OdpowiedzUsuńByly w groszki, ale ja wolalam w paski ;))) I cena rowniez nie byla "zabojcza" za mniejsze 4 zl. i duze 8 zl. Mnie bardziej denerwuje, ze sobie obiecalam...nie kupowac i uleglam :)))
UsuńMadziu te jajeczka są cudne. Co tam fatałaszki, ja też wolę zakupy dekoratorskie.
OdpowiedzUsuńKazdy ma jakiegos bzika ;)))
UsuńUsciski
jajka w paski świetnie wyglądają
OdpowiedzUsuńDziekuje :)))
Usuńślicznie wyglądają na Twojej lampie:))miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba się wstrzymać, by znienacka trafić na coś świetnego- jak Twoje pisanki właśnie...
OdpowiedzUsuńDlugo myslalam o polskich tradycyjnych, ale jak je zobaczylam to sie "zakochalam" i wiedzialam, ze to wlasnie moje pisanki ;)))
Usuńo kurcze jakie one cudne są! :)))) no idealnie wpisały się w mój ostatni post i to co chodzi mi po głowie:))) fantastyczne dekoracje u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńMialy byc tradycyjne pisanki, najlepiej vintage. Jednak zmienilam zdanie, widzac te cudenka ;)))
Usuńno nie dziwię się Kochana, że się skusiłaś:))) świetne są !
OdpowiedzUsuńI jak tutaj nie ulec...swiatecznemu szalenstwu ;)))
UsuńTakie pewnie i mnie by pokusiły.
OdpowiedzUsuńCudownie sie prezentują na tej wspaniałej lampie.
Dziekuje bardzo :)))
UsuńPięknie jest u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)))
UsuńTak to sie czasami dzieje, że niektóre rzeczy czekają właśnie na nas :)
OdpowiedzUsuńJa czasami oglądając różne rzeczy, odkładam je na półkę mówiąc sobie w duszy : jak jesteś mi pisana to poczekasz na mnie i powiem ci, że czasami dziękuję temu na górze, że niektóre rzeczy na mnie nie czekały hihi :D
Jaja oczywiście super, zazdroszczę bukszpanu, bo nigdzie nie moge takiego uraczyć no ! I co ja biedna dam do koszyczka ? buu :(
Bukszpan kupilam w Ikea. Przeceniony z 8 na 2 €.
UsuńBuziolki
Szczęściara :) Jajka cudne Ci się trafiły :) Ja również należę do tych, co to wolą kupić jakiś gadżet niż bluzkę czy buty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Widze, ze jest nas wiecej :)))
Usuńcudowne te Twoje zakupy :) i jak się pięknie prezentują - pozdrawiam♥
OdpowiedzUsuńDziekuje :)))
UsuńCudne :D
OdpowiedzUsuńBardzo sie ciesze, ze sie podobaja :)))
UsuńNo tak,kobieta nie jest w stanie przejść obojętnie obok tego,co ją bardzo interesuje ;P
OdpowiedzUsuńJa zawsze zbaczam z trasy i "przez przypadek" trafiam na coś czego nie było w planie zakupów :)))
Buźka
Wiele z nas tak ma ;)))
UsuńBuziaki:***
Jajeczka są cudowne! Nie dziwie się, że dałaś się skusić. Też mam ten sam odruch od ciuchów zdecydowanie wole sferę deco.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i lecę zapisać się na rocznicowe Candy.
T.
Tak, tak zapisz sie :)))
UsuńJajka przepiękne! U mnie w sklepach takich nie ma, nic nie kusi :)
OdpowiedzUsuńNiekiedy mysle...czemu ja wszystko mam pod nosem, tyle pokus dookola. Jest to bardzo praktyczne, ale niesamowicie kuszace ;)))
Usuńno coz mozna rzec...sa przepiekne!:)) tez bym sie skusila:)**
OdpowiedzUsuń:***
UsuńMadziu, tez tak mam ...- wole w deko niz w obuwie. Choc obuwie tez lubie ... Nie masz czego zalowac, jajca czarodziejskie... Moge sie zalozyc, ze stajesz co chwila w punkcie obserwacyjnym i patrzysz sobie na nie... chcac upewnic sie, ze piekne sa.
OdpowiedzUsuńusciski
ania
bylam dzisiaj na wieeelkich zakupach w Liege, Maasmechelen- teraz wrocilismy skonani.
Jajeczka wisza w miejscu, ze nie mozna ich nie zauwazyc..patrze sobie...patrze ;))) My jezdzimy od czasu do czasu do Wertheim Village :)))
UsuńUsciski
Jajka piękne...ja też nie przeszłabym obojętnie :-)
OdpowiedzUsuńJakie przwidywalne byloby nasze życie, gdybyśmy żyły tylko wedle postanowień, co?
OdpowiedzUsuńTe "Spontaniczne" jajka są świetne i fajnie im przy tym plakacie:))))
Noooo nie da sie, tak zyc ;)))
UsuńUsciski
och sa wspaniałe,myślałam że sama zrobiłaś...serio!!! dobrze że zajrzałas do tej zakazanej strefy;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia, ściskam;*
Super, ze nie wygladaja na produkcje masowa :)))
UsuńUsciski :***
jak ide na zakupy w duzych centrach to moj maz tak stara sie układac trase zeby ominac sklepy wnetrzarskie .. oczywiscie rzadko mu sie ta sztuczka udaje ;p całe szczescie w domu mam tylko 3 kolory i ich sie trzymam wiec wiele rzeczy które mnie zachwycają pozostaja w sklepie bo mi nie pasują ;)) ale jaja które kupiłas sa swietne :D
OdpowiedzUsuńMoj M. sie przyzwyczail...ja kieruje swoje kroki do sklepow wnetrzarskich, a on na elektonike ;))) Masz silna wole i konsekwentnie dazysz do aranzacji w 3 kolorach. Ja czesto zbaczam z obranej drogi :))) Jajeczka to byla "milosc" od pierwszego wejrzenia.
Usuńwow jaki ty masz super wieszak na wino ... a jaja z zakazanej strefy cudne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuń