Dzisiaj zaczynam od podziekowan :)))
Przed wyjazdem do Polski, mialam w planach wymianke z nasza blogowa kolezanka Mariola.
Takim oto sposobem, jestem szczesliwa posiadaczka mojego podnozka... za ktorego baaardzo dziekuje !!!
Nastepne poduchy w kolekcji.
Idealnie pasuja do mojego dywanu, wiec nie moglam sobie odmowic przyjemnosci ich posiadania;)))
Wiekszosc z Was ma pylkowe dolegliwosci, alergie i mnie rowniez "cos" dopadlo.
Kicham, prycham, gardlo drapie, nos zatkany ;)))
Nie marudze, poniewaz wszystko wynagradza piekna pogoda.
Czytam i pytam pana google...kiedy kwitnie lawenda w prowansji ???
Niestety poczatek czerwca, to chyba za wczesnie...jak myslicie ???
W naszym wirtualnym swiecie, mamy wiele blogow pokazujacych piekno Toskanii.
Ja jednak szukam prowansalskich klimatow i niestety nie moge odnalezc.
Milej nocki :)))
Magdalena
No poduchy pasuja idealnie !
OdpowiedzUsuńJa o dziwo w tym roku spokojnie przechodze pylenie, ale nic nie mówię, nie zapeszam :)
I fotro na podłodze widzę... no super, super :)
Buźka !
Kiedys mialam problemy z pyleniem. W ostatnich latach spokoj, ale teraz dolegliwosci powrocily ;)))
UsuńSztuczne male futerko :)))
Usciski
A widzisz, a ja w tamtym roku będą w de tylko na tydzień nie mogłam życ, bo tak mnie tutaj wzięło, w tym roku nic a nic, chyba pobyt tutaj tak na mnie wplynął odczulajaco :)
UsuńA jeszcze tak bym chciała... zobaczyć Twój salonik w całej okazałości ... :)
Też bym tak chciała u siebie zrobić z tym stołem itd....
Dostosowalas sie do otaczajacej rzeczywistosci i juz pylki Tobie nie grozne ;)))
UsuńMasz racje, ze druga strone salonu prawie nie pokazywalam, ale to chyba przez to, ze moj mezulek popsul mi widok elektronika, ale postaram sie pstryknac pare fotek ;)))
Usciski
Poduszki do dywanu pasują idealnie. Świetnie wyglądają, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOd dawna o nich myslalam, az sie zdecydowalam ;))) pozdrawiam cieplutko :)))
Usuńpodoba mi sie pomysł myslałam o czymś podobnym u siebie
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zadowolona z mojej dywanowo-poduszkowej decyzji ;)))
Usuńfajne dopuchy:))pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziekuje :)))
UsuńUsciski
Poduchy świetnie wpasowały się w dywan:))) Podnózko- puffa bardzo fajna:)))
OdpowiedzUsuńPoduchy i dywan to zestaw tej samej marki ;)))
UsuńOjej masz ten dywan do którego tak wzdychałam,niestety okazał się zbyt duży do mojej chałupki ;P ale poduszeczki sobie takie kupię ;))))
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wszystko razem wygląda,bardzo gustownie :)
Buziaczki Madziu :*
Teraz masz swoj piekny gwiezdny dywanik, wiec nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo ;)))
UsuńUsciski
cudnie pasują te poduchy do tego pokoju:) i jak ładnie się komponują z dywanem! puf marzenie:))) ja niestety przegapiłam go w Biedronce...
OdpowiedzUsuńa co do lawendy to chyba jeszcze za wcześnie, ale już nieługo!:)
dobrego dnia kochana
My na poczatku czerwca jedziemy do Prowansji i mam nadzieje, ze gdzies spotkam juz kwitnaca lawende :)))
UsuńCena pufy byla nie do pobicia i robi furore w naszym wirtualnie swiecie ;)))
Usciski
ale klimacik masz fajny w domku:P i masz juz kochane petunie!!!!! ja tez nie chce juz dluzej czekac w tym tygodniu jedziemy kupic,by juz miec zasadzone na czwartek:P
OdpowiedzUsuńPetunie przywiozlam z Polski i jestem zla na mojego malzonka, ktory marudzil, ze tylko dwie i na wiecej miejsca brak w aucie. W Polsce byly duzo tansze i moglam je upchnac na sile ;)))
UsuńUsciski
pewnie ,ze daloby sie upchnac hii:P,ja jeszcze nie wiem ile kosztuja nie rozgladalam sie ,ale potrzebuje 13 sztuk,heee pewnie zaboli ale co tam:P
UsuńPoduchy pasują idealne :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziekuje :))) Pozdrawiam :)))
UsuńREWELACJA !!!! poduchy są cool a podnóżka po cichu zazdraszczam :=
OdpowiedzUsuńMy jakoś w tym roczku tez bezalergiczni wiec nie zapeszam
buziol
Ja rowniez myslalam, ze alergia mnie nie dopadnie...a jednak ;))) Puf jest superowy i jego cena rowniez :)))
UsuńUsciski
świetne poduchy :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)))
UsuńLawenda na Prowansji kwitnie lipiec-sierpień, oto link do strony gdzie to znalazłam: http://lazurowewybrzeze.blog.onet.pl/2007/03/15/kiedy-kwitnie-lawenda/
OdpowiedzUsuńPoduchy swietnie się wpasowały:)
Dziekuje za link :))) Z tym kwitnieniem, chyba bywa roznie w zaleznosci od pogody ;)))
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Puf to ten z B...??? Piekny jest!!! Poduchy i dywan-udany duet!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i sciskam
a.
Tak...to ten z B....!!!
UsuńUsciski
Dywan i poduchy w takich kolorach to nie moje klimaty, ale u Ciebie prezentuja sie fantastycznie. Ladnie wszystko wspolgra. I pufka bardzo przypasowuje swoim splotem do wzoru poduch i dywanu. Mi sie podoba baaardzo :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziekuje :))) Nasza blogosfera to masa inspiracji i najwazniejsze to nie zwariowac ;))) Jesli czegos nie widzimy w swoim wnetrzu, to przynajmniej mozna ogladnac :)))
UsuńPozdrawiam!
Dziekuje :)))
OdpowiedzUsuńwszystko śłiczne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPoduchy i dywan zachwycaja:)))
OdpowiedzUsuńa ja sie tyle nosilam z zakupem tej pufy, az ich w koncu nie bylo;))
Coraz piękniej u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńZarówno dywan jak i poduszki cudowne Madziu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Bez dwóch zdań poduchy wyglądają jak od kompletu;) wpasowały się idealnie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko