niedziela, 7 lipca 2013

Witaj poniedzialku :)))

Blisko, coraz blizej i beda tance, hulanki, swawole ;)))
Dziekuje za ogromne zainteresowanie candy.
Pare dni, a tyle chetnych...niesamowite.
Wiem, ze ta marka jest dla wielu z Was niedostepna, a zeby Was dodatkowo nie denerwowac, to nie bede podawac ceny tej poszewki ;)))
Hmmm...albo ujawnie ???
Liczy sie intencja, a nie wartosc cukierasa.
Szczerze...to kupilam ja w promocji, ktorej nie ma jeszcze online za...2€ czyli 8zl.

W ostatnim czasie tyle spraw do zalatwienia przed wyjazdem.
Wasze blogi podczytuje, ale troche komentowanie zaniedbuje ;)))
Dodatkowo wczoraj bylismy u znajomych na grilu i zostalismy poinformowani, ze grono naszych chrzesniakow sie powiekszy.
Wspolnie mamy juz 6-osobowa gromadke ;)))
Zatem nastepna impreza zaplanowana.

Wszyscy zachwycali sie moja zwykla salata, ale z niezwykla francuska oliwa :)))


Jeszcze krotka relacja z przygotowan.
Moj faworyt czerwona sukienka nie spelnila moich oczekiwan.
Granatowa z baskinka to kreacja na weselny wyjazd.
Dwa dni biegalam za butami.
Niestety nosze rozmiar 40,5...40 za male...41 za duze.
I niestety buty to zawsze moja najdrozsza inwestycja, nie liczy sie cena, ale wygoda i przy okazji wyglad ;)))

Kupilam dwie pary, ale po wielokrotnych przymiarkach zdecydowalam sie na krwisto-czerwone.
Nadaja "charakteru" granatowej sukience, inne kolory wygladaly bardzo blado.




Serdecznie pozdrawiam nowych obserwatorow i tych "starych" rowniez ;)))

Usciski
Magdalena

40 komentarzy:

  1. Poniedziałkowe dzień dobry :). Miłego dnia, Madziu.

    Czerwone buciki są przepiękne, takie z pazurkiem. Uwielbiam taki styl!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukam jeszcze czerwonej torebki ;))) Do mojej grzecznej sukienki musialam dodac cos z pazurem :)))
      Milego dnia !!!

      Usuń
  2. Ale buty, och , chyba musimy razem wybrać się na zakupy ( ten sam rozmiar mamy hihi )
    Gratuluje chrzesniaków ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy masz czas??? Tylko mieszkamy daleko od siebie ;)))

      Usuń
    2. Tak ta odległość , och :(
      Myślałam że ja mam tylko problem z butami, najszybciej znajduje (i kupuje) te sportowe ;)))

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, ze beda jeszcze wygodne na dluzsze dystansy ;)))
      milego dnia :)))

      Usuń
  4. ja też zawsze mam problem z butami :-( czerwone fajne!
    O co chodzi z oliwa ? Jest smakowa?
    Ja się przymierzam, żeby zrobić sobie smakowe.
    Pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oliwe przywiozlam z Francji, kupilam na targu i kazdy mowi, ze jest duzo lepsza od tej zwyklek kupionej w sklepie ;)))

      Usuń
    2. Jest zwykla, bez dodatkowych aromatow ;)))

      Usuń
  5. to jest Madziu właśnie ten czas kiedy to przyjemnie się spędza...czas na powietrzu w gronie najbliższych chociaż czasem wyrzuty sumienia są że się cudownego bloga zaniedbuje...ale czasem i taka chwila wytchnienia się przydaje:-)
    buciki cudne, szczególnie te z kokardka:)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pieknej pogody musimy korzystac :))) Niestety nigdy nie wiadomo, jak dlugo bedzie sprzyjalo nam to szczescie i kiedy zawisna ciezkie chmury nad nami ;)))
      Usciski

      Usuń
  6. fajne buty :)) ,a sałatki w kazdej postaci ;)
    pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, ze przy okazji zgubie 2 kg....hihihi ;)))

      Usuń
  7. coz lato, czasem trzeba odpoczac od internetu!
    piekne buty!
    usciski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiecej czasu spedzamy w terenie i korzystamy z pieknej pogody ;)))

      Usuń
  8. te czerwone pntofelki wygladaja bosko,na temat wygody moich ostanich wyglupow zakupowych sie nie bede wypowiadala, mam chyba kupionych w tym roku cztery pary letnich budow od deichmana do trlalala ,ceny poszyl w gore i to ostro i mam pecha jak nic,bable na nogach murwane ,kazda para w innym miejscu mnie atakuje!! haaa,mam nadzieje ze chociaz ostni zakup oszczedzi moich stopek,skandal nigdy nie mialam takiego pecha :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli nie tylko ja mam takie wrazliwe stopy ;))) Jak mierzylam w sklepie czerwone buciki, to nawet inna klientka sie nad nimi zachwycala, chociaz nie prosilam o jej opinie...hihihi ;)))
      Usciski

      Usuń
  9. jakie piekne te z kokardkami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie nad tymi z kokardkami sie zastanawiam, czy nie oddac, jednak jak chodze w nich po domu to sa niewygodne w jednym miejscu ;(

      Usuń
  10. szóstka - to już niezła gromadka. Udanej zabawy, czerwone wyglądają powalająco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam sie zasady...dzieciom sie nie odmawia ;)))

      Usuń
  11. Śliczne buciki:) Pozdrawiam goraco:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Buciczki podziwiam, zarówno te pierwsze jak i te drugie....
    Osobiście rzadko takie noszę, jak już to tylko na krótkie dystanse..... ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rowniez wole miec wygodniejsze szybkobiegi, ale na "wyjscia" mam wyzszy obcas. Wysmuklaja moje grubasne lydki ;)))

      Usuń
  13. Oj rozumiem Cie, my zawsze przed wyjazdem do pl mamy 1000 spraw do załatwienia, nie mowiąc juz o zakupach chemicznych dla rodziny :P Ale w końcu 2 miesiace odpoczynku :D
    Buciki sliczne i jedne i drugie, ja tez mam zawsze problem z rozmiarówką ale u firm tzw. "krzak" bo w niemieckim tamarisie czy marcko tozzi nie ma problemu- 41 :)ale to też zalezy od fasonu, czy czubek w szpic, czy zaokraglony itd.
    Pokaż się nam potem w całej okazałości :D hehe
    buźka !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tylko jeden duzy proszek i 10 plynow do prania ;))) W ostanim czasie odkrylam marke Högl, maja wygodne buty na moje stopy ;))) Pokaze sie, ale chyba po weselu ;)))
      Buzka

      Usuń
    2. hehe widze obładowana :D
      Ja teraz zamiast proszkóe xxxl przywoże kapsułki persila maxi i duo :D Nieco tańsze niż w pl i bardziej skoncentrowane a jak juz jest promocja na nie to biore hurtowo hihi :D
      O tej marce butów nie słyszalam, ale jak jestem w pl to butki skórzane musze zawsze kupic u mojej mamy hihi, dobre bo polskie ;)
      Buźka !

      Usuń
  14. Do spokojnej sukienki - dodatki koniecznie muszą być z pazurem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nooo Magdaleno aleś zaszalała,fiu fiu :D Mam nadzieję,że zrobisz nam jakąś sesję przed wyjazdem,cio? Buty super,te szare bardzo mi się podobają :)))
    Buziol

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba po weselu zrobie sesje ;))) Wlasnie te szare jednak troche sa niewygodne, wiec sie zastanawiam nad oddaniem ;)))
      Buziol

      Usuń
  16. Butki super, szczególnie te drugie wpadły mi w oko:))) Ciekawa jestem całości i czekam na foty! Frajdy sporo w takich przygotowaniach:))) Gratuluję gromadki!

    OdpowiedzUsuń
  17. buciki cudne ... oj wiem cos o ty ja mam 37,5 a jak kupuje 37 to za małe a jak 38 to za duże niby taki normalny rozmiar a jednak inny ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  18. fantastyczne buciki masz! uwielbiam oliwę... :)
    dobrego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  19. "Boszsze", te buty krwisto - czerwone to odlot, są niesamowite!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczne, jedne i drugie:)
    Przygotowania do takich imprez, jak wesele denerwują, ale jednocześnie ekscytują i bawią. Z butami raczej nie mam kłopotów, gorzej z sukienkami. Na niewysokie osoby trudno dostać coś, czego nie trzeba skracać i takie tam:))

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj nie musisz nas denerwować, my jesteśmy świadome cen:)Miłego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczna ta czerwień bucików, myślę, że do granatu będą idealnie pasować!

    OdpowiedzUsuń