Uwielbiam targi staroci i ich klimat, ale w ostatnim czasie stalam sie jakas wybredna i nie mam reki do wyszukiwania parelek :)))
Wystarczy bardziej znana marka np. porcelany, a sprzedawcy "krzycza" sobie kosmiczne ceny, nawet targowac sie odechciewa ;)))
W takich momentach uruchamiam internet i portale aukcyjne.
Najwazniejsze to wyznaczyc sobie kwote maksymalana i nie wpasc w pulapke kupna za wszelka cene.
Zreszta sprzadajacy czesto sami podbijaja ceny do gory ;(
Moj nowy zakup to talerz z porcelany, znanej niemieckiej firmy za...5€, czyli 20zl.
Odebralam go osobiscie, wiec na przesylce rowniez zaosczedzilam ;)))
Szyyybciutko musialam pstryknac mala, letnia aranzacje w blasku swiec.
Czesto odwiedzacie targi staroci, a moze zarzucacie sieci w internecie ???
Wlasnie z ciekawosci zobaczylam, ile on kosztuje w Polsce...180 zl...zwariowane ;)))
Wlasnie z ciekawosci zobaczylam, ile on kosztuje w Polsce...180 zl...zwariowane ;)))
Usciski
Magdalena
Madziu, ja czesto...- jak tylko jest to mozliwe, lubie i juz... a na E...u i E-lokalnym tez juz kupilam kilka rzeczy :O)Talerz cudo poprostu!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBuzialle
a.
Ja rowniez lubie poszperac, zreszta kupno czegos pieknego za male pieniazki, daje ogromna satysfakcje :)))
UsuńUsciski
Bardzo często zaglądam na Koło (warszawa),allegro. Piękny talerz :)
OdpowiedzUsuńZ ciekawosci wyszperalam, ze w Polsce, taki talerz kosztuje 180 zl. Zrobilam niezly interes ;)))
Usuńpiekny talerz :) ja zarzucam sieci w necie.. targ staroci w sumie mam niedaleko .. ale zawsze jakos nie po droddze...
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubie przechadzac sie pomiedzy stoiskami na targu, tylko musimy miec wiele wolnego czasu ;))) Pozniej mam rowniez wieksze rozeznanie, co ile jest warte :)))
UsuńAle fajnie prezentuje się ten talerz w letniej aranżacji! Kiedyś co tydzień bywałam na targu staroci, jednak od bardzo dawna już nie byłam...
OdpowiedzUsuńJa rowniez mam takie fazy, ze albo jestem systematycznie, albo robie sobie dluzsza przerwe ;))) Przerwe robie zazwyczaj jak upoluje wiele ciekawych rzeczy i nadszarpne domowy budzet ;)))
UsuńI ciasno sie robi w mieszkaniu ;)))
Usuńtalerz prześliczny a starocie bardzo lubię, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńAchhhh...te starocie, przedmioty z dusza ;)))
Usuńwow jest przepiękny! ma niesamowity wzór i co najważniejsze jest biały! super:))))))
OdpowiedzUsuńMy to jestesmy maniaczki bieli ;))) Czarny, albo krolewsko niebieski rowmniez bym zakupila ;)))
Usuńoj lubie takie starocie :)
OdpowiedzUsuńI jeszcze za taka cene ;)))
UsuńJa uwielbiam i targi i allegro, ostatnio "wyhaczyłam" śliczne porcelanowe miseczki za całe 12 zł 2 szt :-)
OdpowiedzUsuńtalerz jest cudny!
Pozdrówka!
Warto miec troche cierpliwosci, poszperac i cieszyc sie pieknymi rzeczami za male pieniadze i dodatkowo
Usuńmamy ogromna satysfakcje ;)))
Talerz jest przepiękny! Jakby go mróz albo delikatna morska piana wyrzeźbiła :)))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę i nabieram zielonkawego koloru ;D
Na targach staroci ląduję rzadko, bo brak w pobliżu sensownych.
Ale zachodzę do 2 sklepów ze starzyzną i szperam w necie.
Mój najlepszy zakup, to trzy talerzyki Rorstrand z lat 60-tych za 1 zł! Cena kompletu czyli 4 sztuk na Traderze zaczyna się od 50 zł. A mi wystarczą 3, bo i tak nie lubię kompletów.
Znam to uczucie, gdy się ustrzeli coś w tak dobrej cenie. Fajne jest! ;D
Pozdrawiam,
fu
W Niemczech targow staroci jest mnostwo, ale zwrocilam uwage, ze ludzie coraz bardziej cenia sobie markowe-firmowe rzeczy. Sprzedawcy to ludzie ktorzy zajmuja sie tym profesjonalnie i sa w temacie ;)))
UsuńTak samo jak w internecie, aukcja niby od 1€, ale sami podbijaja cene ;( Moj talerz odebralam osobiscie i wlascicielka odziedziczyla po babci wiele rzeczy i nie wie co z tym wszystkim zrobic. W taki sposob mozna jeszcze kupic cos ciekawego za male pieniadze ;)))
Zlotowka to "prawie" za darmo.
Pozdrawaim cieplutko.
jest piękny:)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)))
UsuńBardzo ładny ten talerz :)
OdpowiedzUsuńA ja coś nie mam szczęście do targów staroci, tzn, szczęścia do dotarcia na nie, bo zawsze za dużo roboty w pracy :( Myslę, że te targi poprostu nie są mi pisane ;) hihi :D
Buźka !
W niedziele rowniez pracujesz ???
UsuńJest piękny!
OdpowiedzUsuńJest wspaniały...och sama bym przygarnęła;))
OdpowiedzUsuńTak portale aukcyjne to alternatywa do targów staroci, które nie wszędzie są...
Pozdrawiam cieplutko
Jesli ktos jest cierpliwy i ma troche czasu, to na portalach aukcyjnych mozna kupic piekne rzeczy :)))
UsuńUsciski
Talerz jest BOSKI! Fajną ma fakturę :) Natomiast ja jestem z tych co lubią sobie pomacać ;P więc lubię w realu hahaha
OdpowiedzUsuńCmoki
Ja rowniez lubie sobie pomacac i nawet jak nic nie upoluje i ceny odstraszaja, to robi frajde ;)))
UsuńBuuuziolki
no popatrz jakims cudem umknal mi Twoj wpis rano,my chodzimy na pchli targ,a raczej chodzilismy ,nigdy nic nie wylowilam fajnego,moze dlatego ,ze wlasciwie nie szukalam a zakupy internetowe,hmmmmmmmmmm wlsciwie przez internet tez nic nie kupuje,ale pewnie gdybym czegos zarliwie chciala , to polowalabym w necie na perelki:P
OdpowiedzUsuńTalerz fajnisty,nie znam sie na porcelanie ,markowej tym bardziej nie rozpoznaje ale lubie takie rzeczy ,a tam lubie kocham ceramike szklo i porcelane:P
Ja rowniez w ostatnim czasie nic ciekawego nie widzialam, ale bardzo lubie przechadzac sie pomiedzy stoiskami i sobie pomacac ;)))W sobote mamy targ 10 min. autem od nas i w niedziele rowniez, wiec tego nie planujemy, tylko zawsze bardzo spotanicznie jdziemy :))) Ja rowniez nie jestem jakas profesjonalistka, chociaz spostrzegam, ze jestem coraz bardziej w temacie ;))) Jesli widze, ze ktos sobie cos ceni to szperam w internecie na ten temat.
UsuńJak zagrace moje mieszkanie to latwiej bedzie zrobic wyprzedaz i nie starcic pieniazkow, a moze jeszcze troche zarobic na inne pierdoly ;)))
Buuuuziolki
hiii my tez jedziemy na targ stroci w sobote,lubimy ten klimat,chociaz nie kupilam jeszcze niczego tez lubie sobie ogladac:P..........kiedys czesciej jezdzilismy na targi ,jakos nie wiem gdzie nam to umknelo..............
UsuńCzekam na relacje i czy sie udalo wyszukac jakas perelke ;)))
UsuńPiękny talerz! Niezłe masz oko:))))
OdpowiedzUsuńDobrego dnia Madziu:*
Dziekuje :))) Od czasu do czasu mam szczescie i wyszukam jakas perelke :)))
UsuńUsciski:***
Rany, ale piękny!
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam ostatnio czasu na sieci... a już tym bardziej na wyjazd na targ, bo blisko mnie nic nie ma ;( Ale obie fromy zakupów uskuteczniam ;) O ile cena nie jest z kosmosu, to nie lubię kupować czegoś za złotówkę... jakoś priorytet najniższej ceny nie jest dla mnie jedyny. Tak jak piszesz, musi byc tylko dla mnie osiągalna, a wtedy wybieram wygodniejszą formę (czyli najczęściej internet;))
cmok*
Pamietam jak pisalas, ze masz ok.100 km. na wiekszy targ staroci. W Niemczech sa one organizowane w kazdym miescie i na wsi, dlatego u mnie to krotkie i spontaniczne wypady ;))) Jesli chodzi o nasze polskie starocie i rekodzielo, to lubie zaszalec i wydac wieksza kwote, wowczas jest mi to warte. Tutaj w Niemczech poluje jednak na okazje, chociaz musze sie przyznac, ze talerz to nie jedyny zakup w ostatnim czasie.
UsuńKupilam jeszcze cos baaaardzo oryginalnego i niespotykanego na blogach, nawet moj maz sie wtracil w aukcje, a on zazwyczaj tego nie robi, zebym dala wiecej ;)))
Mam jedynie nadzieje, ze paczka dotrze w stanie nienaruszonym !!!
Usciski
o, to jestem bardzo ciekawa:) Znając Twój gust, na pewno będzie wyjątkowe i piękne ;)))))
Usuń:)))
UsuńTalerz jest przepiękny !U nas targi są raz w miesiącu - uwielbiam tam być - ale tak jak Piszesz - ceny są z nieba ;) czasem jednak uda się wygrzebać coś ciekawego za rozsądną cenę :)w innych przypadkach internet staje się niezastąpiony - zawsze uda się coś upolować w dobrej cenie:) ściskam Madziu i życzę miłego dnia
OdpowiedzUsuńBardzo cenie sobie prawdziwe polskie starocie, ale mam wrazenie, ze takich jest naprawde malo ;( Moja zwykla puszka z herbaty, ktora kupilam w Polsce kosztowala 150 zl. ale utargowalam na 100 zl. Tutaj za kawalek starego metalu niemieckiej produkcji, nigdy bym tyle nie zaplacila ;)))
UsuńUsciski i milego dnia :***
Zazdroszczę Tobie dostępu do targów staroci, uwielbiam dobre ceny, a jak mogę zaoszczędzić jestem mega zadowolona z siebie, bo wiesz zawsze to działa pozytywnie, że umiem się "gospodarzyć" :)
OdpowiedzUsuńMasz racje tutaj jeszcze mozna wyszukac prawdziwe "perelki" za niewielkie pieniadze, ale mam wrazenie, ze coraz wiecej jest typowych handlarzy ;-) Gdzies kupia za marne pieniadze , a sprzedajac dalej chca konkretnie zarobic .Tych omijam z daleka ;-) Nie ze mna te numery .
Usuńjest fenomenalny!!
OdpowiedzUsuńjestem fanem flea market
pozdrawiam!!
To ten w Schwalbach ;-)
UsuńTalerz jest boski! Gratuluję udanego zakupu!
OdpowiedzUsuńDziekuje :)))
UsuńTalerz jest piekny, super bedzie sie tez prezentowal z dekoracja swiateczna;) Uwielbiam targi staroci! W Berlinie i okolicach odbywaja sie one co tydzien i do tego w sobote i w niedziele:) Wybor mam niesamowity.
OdpowiedzUsuńCzasami ceny sa faktycznie z kosmosu ale duzo mozna osiagnac usmiechem i zartami:)) Lubie sie targowac!
Jutro znow sie wybieram...
ps.podoba mi sie Twoj blog:)
Pozdrawiam Cie serdecznie Madziu!
W Niemczech targi to prawdziwa tradycja :))) Usmiech i dobry humor to podstawa sukcesu i targowanie rowniez sprawia mi ogromna przyjemnosc, chyba wlasnie na tym polega ten klimat ;)))
UsuńJa od jakiegos czasu regularnie zagladam na Twojego bloga, tylko jeszcze nie komentowalam :)))
Usciski
Ach! ;) To wiesz, ze prowadze caly cykl o znaleziskach targowych i co z tego robie;)!
OdpowiedzUsuńCiesze sie ogromnie goszczac Ciebie u mnie:)I nie musisz sobie bloga tlumaczyc;) hihihi. Odezwij sie czasem...
Pozdrawiam Cie serdecznie i pieknego tygodnia!
Nie musze tlumaczyc ;))) Pamietam jak niekiedys chcialam to robic ze skandynawskimi blogami i nie do konca ta metoda sie sprawdza ;)))
UsuńUsciski
<3 śliczny talerz czy podstawka!
OdpowiedzUsuńTalerz genialny...:)
OdpowiedzUsuńW mojej okolicy nie ma takich targów... śliczny ten talerz jest!!!
OdpowiedzUsuń