środa, 9 października 2013

Gwiazda milosci ???

Obecnie nikt nie pamieta o Annie Schilling, kobiecie blisko zwiazanej z Mikolajem Kopernikiem.  
Sprawa owej Anny w ksiazkach rzetelnych badaczy jest traktowana ostroznie, nie do konca wyjasniona z braku wiarygodnych zrodel.
Wedlug mieszkancow Fromborka mezatka pozostawala z kanonikiem w duzej zazylosci, zbyt duzej i posadzano ich o romans.
Anna byla powodem kilku interwencji biskupa Dantyszka, upominajacego duzo starszego Mikolaja o oddalenie gospodyni z kurii.
Dzialania biskupa przyniosly efekty.
Anna opuscila dom Mikolaja Kopernika w obliczu grozacego im procesu kanonicznego.
Czy Anne Schilling laczyla z duzo starszym Mikolajem tylko gleboka przyjazn czy inne uczucie pozostanie tajemnica.
Pasjonowala sie astronomia i byc moze nawet za cene skandalu byla gotowa obcowac z czlowiekiem zdolnym do przewrocenia pojec o kosmosie i wszechswiecie?
Mozliwe, ze astronom stal sie tylko ofiara konfliktu, ktory toczyl w tym czasie biskup Dantyszek z przyjacielem kanonika Aleksandrem Scultetim.
Kopernik opowiedzial sie w pewnym  sporze po stronie Scultetiego.

Wiele pytan bez odpowiedzi.




Dlaczego to opisuje ???
Otoz przy najpiekniejszej ulicy w Gdansku znajduje sie najstarsza kamienica w miescie A.D. 1451. 
Podczas prac remontowych odkryto w piwnicy szczatki zabytkowej skrzyni. 
Okazalo sie ze na starej desce widnieje napis „Anna” i data A.D. 1539 oraz zamazany fragment nazwiska „Schill...” 
Prawdopodobnie jest to kufer Anny Schilling.




Na pocztowce widzicie ulice Mariacka, a pierwszy budynek po lewej stronie, to wlasnie miejsce gdzie odnaleziono fragmenty skrzyni i wedlug archeologow miaszkala tam Anna.




Dzisiaj w tej kamienicy znajduje sie tajemniczy, nostalgiczny hotel w ktorym mialam przyjemnosc spedzic 2 noce ;)))

Widok z okna.


Wieczorne grzance.
I oto cala tajemnica mojej pocztowki.




Usciski
Magdalena

13 komentarzy:

  1. bardzo ciekawa historia, swoja droga interesujace jest to ile jeszcze podobnych skrzyn czeka na swoje odkrycie????
    :***
    a.

    OdpowiedzUsuń
  2. ach jak ja lubie takie klimaty ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Intrygująca historia, uwielbiam takie klimaty!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdańsk jest cudowny, a z taką ciekawą historią w tle jeszcze bardziej! Chyba pora znowu odwiedzić to miasto;)
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dziękuję Ci za tę piękną historię, której wstyd się przyznać, ale ja rodowita gdańszczanka nie znałam:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo romantyczny historia a widok z hoteliku i na niego uroczy;) Bardzo przytulnie:)
    W Gdansku bylam bardzo dawno temu, podobno miasto bardzo sie zmienilo, na pewno warto byloby je odwiedzic:)
    Ciekawa jestem dalszego ciagu podrozy:)))
    Pozdrawiam:***

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow bardzo ciekawe miejsce.... i ciekawa historia.
    pozdrowionka dla ciebie Madziu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow,jak ja lubię takie stare historie,które kryją jakąś tajemnice...wtedy taki dreszczyk mnie przeszywa...
    Tulasy

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo interesująca historia :)
    Z zaciekawieniem czytałam :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa historia, z przyjemnościa przeczytałam;)) miejsce bardzo urokliwe;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń