środa, 6 listopada 2013


                                                                  





Nie wiem czy to zasluga szklanej podstawy lampionu, czy swieczek ze szweda, ale jak widac z usunieciem wosku nie mialam zadnych problemow.                                       
Odszedl on w calosci !!!
Pisze o tym poniewaz spotkalam sie z komentarzami pod statnim postem, ze wiele z Was ma obawy uzytkowania latarenek, a dokladniej ich "klopotliwej" pielegnacji.
Jestem ciekawa Waszych sprawdzonych metod usuwania wosku ???
Pytam w razie "w"...wypadku ;)))

 

Magdalena




27 komentarzy:

  1. wow, faktycznie odchodzą bez problemu :) coraz bardziej mnie to przekonuje do zakupu latarenki :) na razie operuję głównie małymi lampionami, które w razie "w" łatwiej doczyścić :) ale że mi się nazbierało dużych świec, to i lampion by się jakiś przydał :):) a swoją drogą, cudnie wygląda ten rozlany wosk, klimat robi niesamowity :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lampion "Kruk" u Agi jest tak duzy, ze nawet mozesz dopasowac pod swiece talerz dekoracyjny, jesli masz duza obawe przed poplamieniem ;)))
      Usciski

      Usuń
  2. ja z gladkiej powierzchni tez nie mialam problemu z usuwaniem wlosku ze swiec,jedynie z materialu ,czesto zostaja tluste plamy,nawet po przeprasowaniu przez gazete

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie moge sobie przypomniec, zebym na materiale miala plamy z wosku i oby tak zostalo ;)))
      Usciski

      Usuń
  3. to dzięki szklanej powierzchni:)))))

    OdpowiedzUsuń
  4. kurcze ja nie wiem, ale mnie się ten wosk tak nigdy nie wylewa.... :)))
    ale super, że wosk tak ładnie schodzi! bardzo mnie to cieszy:)))
    Aga jakoś je pewnie zaczarowała;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musze przyznac, ze ja rowniez od dluzszego czasu nie mialam tak rozlanego wosku ;))) Czary, mary odchodz wosku stary ;)))

      Usuń
  5. Nic tylko sie cieszyc kochana :)
    Bardzo fajnie wyglądaja te swiece z tym rozlanym woskiem :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juz od dluzszego czasu tak ciekawie rozlanego wosku nie widzialam ;))) Wsadzilam go z powrotem do lampionu ;)))
      Buzka !

      Usuń
  6. jeśli jest gruba warstwa wosku to schodzi bez problemu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Latarenka jest waska, a wiec warstwa wosku dosc gruba ;)))

      Usuń
  7. Piekny ten lampion...a powiem Ci ze ten wosk rozlany fajnie sie prezentuje:))
    nie mam sposobow na wosk w razie czego, wiec chetnie poczytam co tu dziewczyny poradza:))
    usciski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozlany wosk i swieczki wsadzilam z powrotem do lampionu, mnie rowniez sie bardzo podoba ;)))
      Usciski

      Usuń
  8. I super, że mogą się bezkarnie topić w latarence. Ma to swój urok:))) U mnie jak wyleje się na kominek nie ma problemu, ale jak już dalej na parkiet, to oj łatwo nie schodzi, chociaż świece te same. Może to od powierzchni sporo zależy. Madzia jak najwięcej takich wieczorów w blasku świec, uściskuję!

    OdpowiedzUsuń
  9. Chwilkę mnie nie ma a Ty cieszysz się i bawisz jak dziecko LAMPIONAMI ;))
    Agnieszka ma je cudowne, w sam raz do domku na jesienne i zimowe wieczorki, ale tak sobie myślę że pasują do każdego pomieszczenia?
    Och już nie ma takiego wosku jaki pamiętam z dzieciństwa, już pozostały nam tylko wspomnienia i nie jedne paluszki oparzone hihi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojjj...zostalo we mnie "cos" z dziecka ;))) Agi lampiny sa bardzo uniwersalne, pasuja do kazdego wnetrza :)))
      Usciski

      Usuń
  10. Usuniecie wosku? Zamoczyć w gorącej wodzie i po bólu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nastepnym razem w razie potrzeby przygotuje im kapiel ;)))

      Usuń
  11. Ja właśnie się delektuję zapachem Yankee Candel
    Pozdrówka cieplutkie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czesto widzialam "reklamy" Yankee Candel w naszej blogosferze, wiec musza pieknie pachniec :)))
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  12. Widzę Madziu,że na Andrzejki jesteś przygotowana na 100% :))))
    Buziak

    OdpowiedzUsuń
  13. Baaardzo fajnie wygląda ten rozlany wosk, myślę że to za sprawą szklanej podstawy wosk odszedł acz może i świeczki też miały cos z tym wspólnego...
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juz dawno nie mialam tak pieknie uformowanego wosku ;-)
      Usciski

      Usuń
  14. Wiesz? Czasem rozsypywałam piasek kolorowy i już, potem wylot z roztopionym woskiem, ale to już bardziej do wazonów....
    aaa do latarenki to w ciepłej wodzie spód i już ;)

    OdpowiedzUsuń