sobota, 22 lutego 2014

Szafa

Kochani, mam nadzieje, ze nikt nie czuje sie urazony moim poprzednim postem.
Odnosnie zarobkow na blogu, wiele nieporozumien wynika z niewiedzy i niedomowien.
Ja osobiscie i chyba kazdy czytelnik oczekuje tylko wiarygodnych recenzji, nic wiecej,
 zreszta w naszym wnetrzarskim kregu zarobki i korzysci sa bardzo znikome i dla mnie nie stanowi to wiekszego tematu.
Rekodzialo, male sklepiki z wyszukanym ciekawymi akcesoriami popieram jak najbardziej i sama jestem klientka ;)))
Ja wlasnie chcialam dotrzec do takich osob, zeby kupic rzeczy, ciekawe, takie z dusza.

Jesli przyjdzie do mnie firma, osoba, zaoferuje wspolprace z produktami z ktorymi sie utozsamiam i czystym sumieniem moge polecic dalej, a w formie podziekowania dostane rzecz tej marki, albo nawet niewielka kwote...to kto z takiej okazji nie skorzysta ???
Moim zdaniem prawie wszyscy wejdziemy w ten uklad ;))) 
Z drugiej strony sa wsrod nas osoby, ktorym wydawalo sie, ze blogosfera to taki inny swiat z dala od interesow, ktore pamietaja te wczesniejsze czasy w wirtualnym swiecie.

Czytelniczki, klientki u nas to osoby dorosle, dojrzale, czego niestety nie moge powiedziec o dziale modowym.
Blogerzy sa tam wrecz idolami.
Odbiorcy to nawet 12-13 letnie dziewczyny (dla mnie dzieci) w wieku mojej chrzesnicy i wlasnie ten temat z nia podczas mojej ostatniej wizyty przerabialam.
Nie jest rzecza normalna (dla mnie;))) biegac raz w tygodniu po galerii i kupowac sobie kolejny "outfit"
To nie jest tak, ze rodzice kupia pare markowych ubran i po pokazaniu ich na blogu wszyscy cie beda podziwiac i bedziesz taka cool, przy okazji zarabiajac pieniadze na swoje utrzymanie.
Takie sytuacje sie zdarzaja, jak to sie mowi "jednej na milion".
Jesli wydawane sa ksiazki o tematyce "jak zarobic na blogach" i wiekszosc osob zaczyna je pisac, majac w glowie od samego poczatku wspolprace i materialne korzysci, to ciezko to nazywac pasja.
To wielka komercyjna maszyna, ktora czesto miesza w glowach dorastajecemu pokoleniu, ktorym czesto latwo manipulowac.
Kazdy z nas ma swoje zdanie, a ja od czasu do czasu lubie je glosno powiedziec na swoim blogu ;)))



Zmiana tematu.
Radosc moja wielka :)))
Wczoraj moj malzonek przywiozl moja ukochana szafe z drugiej reki.
Ma ona pewne niedoskonalosci, ktore mojemu M. przeszkadzaly przy odbiorze.
Zadzwonil on do mnie troche niezadowolony, ale dzieki temu po mojej telefonicznej rozmowie z wlascicielka zbilam jeszcze na cenie i udalo mi sie ja kupic po bardzo okazyjnej cenie.
W nastepnym poscie wiecej zdjec i aranzacji :)))

Udanego weekendu i mam nadzieje, ze moj post (1 czesc) zostal tak odebrany w jaki sposob chcialam go Wam przekazac ;)))
 Na ewentualne dlugie komentarze odpowiem w czasie wolnym, dzisiaj czas mnie goni :)))



Magdalena


23 komentarze:

  1. Och czekam na więcej zdjęci szafy, bo to co widze jest cudne :) a cena jeszcze lepsza hihi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szafa czesto widziana w blogosferze, ale chyba tylko ja za nia 600 zl. zaplacilam ;)))

      Usuń
  2. Piękna!!!! oj, pokazuj szybko!!! :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szafa czesto widziana na blogach ;))) Ja nie moglam uwierzyc, ze moj M. upolowal ja niecale 5 km. od mojego miejsca zamieszkania, poniewaz wiem z doswiadczenia, ze to nie takie latwe. W Niemczech takich szaf jest duzo, ale nie chcielismy daleko jezdzic, a i jeszcze kolor nie byl obojetny...biel, albo czern :)))

      Usuń
  3. świetna szafa :) uwielbiam takie perełki :) to prawdziwe drewno?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z zewnatrz ma lakier, ale od srodka widac, ze to drewno ;))) Pstrykne fote :)))

      Usuń
  4. pstrykaj, pstrykaj :) wygląda genialnie :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Koniecznie pokaż więcej tej szafy :) bo ciekawi.
    A co do zarabiania na blogu... zagubiła się gdzieś u niektórych idea prawdziwego blogowania...
    Reklama na reklamie, a mimo to tysiące fanów i czytelników: oh, ah, a wszystko sponsorowane.....
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W wirtualnym swiecie, to chyba troche jak w realnym, niektorym pieniadze wypaczaja charakter, a innym nie ;)))
      Pozdrawiam !!!

      Usuń
  6. pokazuj szybciutko całą szafę w całości! :))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W weekendy nie mam czasu na wieksze sesje, ale w poniedzialek chwytam za aparat, mam nadzieje, ze pogoda pozwoli ;)))

      Usuń
  7. Dostaję dość sporo propozycji współpracy,jak do tej pory nie skorzystałam z ani jednej.Wciąż nie jestem pewna czy chcę by mój blog stał się stroną reklamową.Jeśli się kiedyś zgodzę,chcę by było to delikatne i na pewno sprawdzone przeze mnie.Nie chcę wciskać ludziom czegoś tylko po to by zarobić.
    Magda i jestem na Ciebie zła! ;P:P Pastwisz się nad nami i "machasz" nam tu zawiaskami hihi a gdzie cała reszta? :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie od poczatku bloga nawet nie ma maila ;))) Mialam jeden komentarz z checia wspolpracy, ale bylo to przed moim urlopem i w natloku spraw calkowicie o nim zapomnialam ;))) Jesli ktos trafi w moj styl wnetrzarski...orient, industrial, minimalizm i zaoferuje reklame z czym bede sie utozsamiac, to nie widze wiekszego problemu. Dodatkowo cena musi byc adekwatna do jakosci produktu. Czy bylabym gotowa zaplacic taka cene za ten produkt, gdyby nie byl za darmo. Wiadomo, ze rekodzielo powinno byc zawsze drozsze od masowej produkcji i to rowniez trzeba brac pod uwage.
      W weekendy nie mam czasu na wieksze sesje, ale w poniedzialek chwytam za aparat, mam nadzieje, ze pogoda pozwoli ;)))

      Usuń
  8. Dopieść ją i pstrykaj , czekam :***
    Cudownej niedzieli :))

    balerinka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W weekendy nie mam czasu na wieksze sesje, ale w poniedzialek chwytam za aparat, mam nadzieje, ze pogoda pozwoli ;)))
      buzka :***

      Usuń
  9. Madzia oj pokazują całą szafę.... ale nas trzymasz w ciekawości......:)
    Co do kwestii reklam i propozycji współpracy są to tak sporadyczne sytuacje i małe kwoty, że zarobek na tym żaden, a nawet jeśli się decyduję na taką współpracę to nie wciskam kitu tylko piszę prawdę i nigdy nie piszę o czymś jeśli nie jestem do tego przekonana, albo mi się to nie podoba... w przeciwieństwie tak jak wspomniałaś do światka modowej blogerii jesteśmy dorośli ... nikt nie wciska sobie kitów...
    Buzki ehhh jestem już chora przez te wszystkie szafy a mąż nie chce się zgodzić na zakup takiego mebelka...
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recenzja zawsze musi byc wiarygodna, to wszystko czego oczekuje czytelnik :))) W Polsce nie ma raczej mozliwosci kupna takiej szafy za nie cale 600 zl. i przyznam szczerze, ze w Polsce ceny takich mebli wedlug mnie sa troszke wygorowane ;((( Tutaj mamy mase sklepow orientalnych, nawet w zwyklych sklepach wnetrzarskich mozna je dostac bez wiekszego problemu. Z drugiej reki tez zawsze mozna cos interesujacego znalezc za niewielkie pieniadze.
      Buzka

      Usuń
    2. Zobaczymy czy mąż da się przekabacić, co do cen masz rację najtaniej co znalazłam to ta komoda 599 zł ...
      Trudno na razie...będę się cieszyć razem z tobą twoją piękną szafą i czekam na te fotki:)

      Usuń
  10. No i znowu coś z duszą...
    Tak sobie myślę, każdy wg własnego uznania i mniemania. Wybory - dzięki swojej mądrości ( lub głupocie) dokonujemy lepszych i gorszych.
    Sama ostatnio myślałam o reklamie, ale blog przestałby mieć charakter właśnie taki jak ma. Czas pokaże.
    Słonecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mój blog jest tak chaotyczny i niedopieszczony, że z krzesła spadnę jak ktoś mi kiedyś coś zaproponuje :D Jeśli jednak cud by się zdarzył, to nie potrafiłabym czarować. Kawa na ławę z pełną szczerością. A mebelek pokazuj, pokazuj!

    OdpowiedzUsuń
  12. Szafa jest cudna, nie mogę się doczekać kiedy zaprezentujesz ją w calości

    OdpowiedzUsuń
  13. Bajka!!! pokazuj wiecej! magiczna jest...:)
    Widze, ze ominela mnie dyskusja z ostatniego posta... Poniewaz nastapily juz konkretne deklaracje i temat zostal potraktowany wlasciwie doklebnie...ja tylko dorzuce 2 grosze |(nawet nie 3;) Propozycje rozwazam bardzo wnikliwie i mnostwo odrzucilam. Po prostu byly niezgodne z tym co czuje i co mi sie podoba, czym sie otaczam. Reasumujac - najlepsza meoda jest bycie w zgodzie z samym soba - jesli jest inaczej, to tak jak w zyciu, gdzies to sie potem odbija czkawka...tak sadze. Jesli chodzi o wyrazanie swojej opinii - zawsze jestem szczera, jesli cos mi sie nie podoba, staram sie ujac to delikatnie lub po prostu nie komentuje i ide dalej. Szkoda czasu na wylewanie jakichs zalow, a o gustach z kolei sie nie dyskutuje (podobno - jak glosi przyslowie). Oszczednie czasem moge stwierdzic, ze ja np. zrobilabym to inaczej..i tyle. Usciski Madziu!

    OdpowiedzUsuń