środa, 26 marca 2014

Zakupy ;)))

Od dawna systematycznie "wietrze" swoja szafe, ale moja wnetrzarska pasja powoduje, ze musze to robic rowniez w tej kategorii ;)))
Czasami mialam ochote zrobic wyprzedaz na blogu, ale brak konta w Polsce, wysokie koszty wysylki zawsze to utrudniaja i staje sie to zwyczajnie moim zdaniem dla Was nie oplacalne.
Wiele rzeczy w ostatnim czasie sie pozbylam i niestety...na wiele rzeczy sie rowniez skusilam ;)))
Niby wszystko przecenione, ale na koniec i tak przyszedl niezly rachunek, a teraz rozmyslam co jest niezbedne, a co moge oddac ;)))
W koncu mnie facet z domu wymelduje, tyle tych "niezbednych" rzeczy jego zona posiada..hahaha.

Ktory pled jest Waszym faworytem, przeciez nie moge zostawic dwoch ???




Jestem ciekawa jak Wasi partnerzy reaguja na ciagle zmiany, wymiany, aranzacje, tysiace pomyslow i niezbednych zakupow ???
Chyba nie maja z nami latwego zycia ???



Magdalena

38 komentarzy:

  1. nie jestem obiektywna. jak bys zrezygnowała z futrzaka to ja go z miłością przygarnę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Truuudny wybór, zostaw oba :). Ten w zygzaki też rozważałam, ale na złotówki za drogi. Mój mąż już się chyba przyzwyczaił, ostatnio jak mu pokazałam płytki to powiedział "wymienimy latem", no ale ja też nic nie mówię na tony gazet, nowe gry komputerowe, karty graficzne i inne cuda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za ten w zygzaki zaplacilam ok. 40 zlotych plus przysylka za darmo ;))) Moj M. lubi dobra elektronike, ale wszelakie gry i takie tam niespecjalnie go interesuja ;)))

      Usuń
  3. Dla mnie i jeden i drugi jest boski! o takim futrzaku marzę, nawet poszukuję w necie, ale pewnie dopiero na zimę pojawią się takowe w ofercie, bo na razie nie mogę na takiego trafić.
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ulatwiacie decyzji, pewnie zostawie oba ;))) Ja wlasnie futrzaka kupilam po promocji z zimowej kolekcji ;)))
      Usciski

      Usuń
  4. Ja bym na Twoim miejscu zostawiła futrzaka. Ale jakbyś wybrała inaczej, to ja go chętnie adoptuję. I będzie kochany również przez męża mego, bo on taki akurat by chciał :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnei teraz po sezonie mozna kupic takiego futrzaka po okazyjnej cenie ;))) Moj M. w tygodniu w rozjazdach i jeszcze go nie widzial, ciekawa jestem czy on rowniez go pokocha ;)))

      Usuń
  5. Ja tam zawsze wciskam,że "przecież to już mieliśmy..." :)))))) a jak coś zmajstruje to: "mówiłam Ci o tym...widzisz jak mnie słuchasz!" hihi I wtedy już taki pewny nie jest :)) I tak właśnie z męża wariata robie hahaha
    Madziu ja mam tak samo,kupuje,kupuje a później wyrzucam,bo nie wiadomo co z tym robić :/
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, ha - ja tez tak podle robię w stosunku do męża ;) Ale tylko czasami, żeby zupełnie nie zwariował :D Beti, a jak chcesz coś wyrzucać, to ja to zaadoptuję ;)

      Usuń
    2. Nie ukrywam, ze takie sytuacje sie u mnie rowniez czesto zdarzaja ;))) Ja naprawde staram sie, zeby rzeczy nie wyrzucac, duzo sprzedaje i duzo jedzie z nami do Polski podczas urlopu, tam zawsze ktos przygarnie ;)))
      Usciski

      Usuń
  6. Oj tam, oj tam!
    Jak Ci się podobają obydwie, to zatrzymaj obydwie! Ot, co!
    Trudno mi stwierdzić, która lepiej pasuje, bo musiałabym mieć to na konkretnym meblu i ocenić jako całość. Ale weź też pod uwagę atuty qualitetu, z jakich tworzyw są te narzuty. Ja bym stawiała na bawełnę, a futrzak raczej z niej nie jest.Mam coś podobnego, tylko w krowie łaty. Powiem Ci, że oszalałam na punkcie tego w sklepie, ale później w domu stwierdziłam, że to takie śliskie i niesympatyczne.Dlatego leży w szafie.
    Z zakupami staram się ograniczać.Nie mam zbyt dużego mieszkania, a szafy pełne! W tamtym roku opróżniłam piwnicę z tego wszystkiego pod tytułem - "jeszcze się przyda". Miesiąc temu wzięłam się za nasze szafy w domu i wiele wyleciało z brzdękiem, ale myślę, że jeszcze jest za dużo.
    Do Polski też nie wysyłam, z tego samego względu co Ty. Za duże koszty , względem wartości przedmiotów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba zostawie oba, nawet fajnie sobie tylko nogi zakryc takim futrzakiem, zreszta super na sofie wyglada, a i drogi nie byl ;)))
      Ja naprawde staram sie, zeby rzeczy nie wyrzucac, duzo sprzedaje i duzo jedzie z nami do Polski podczas urlopu, tam zawsze ktos przygarnie ;))) Z wyprzedazy na blogu rezygnuje.

      Usuń
  7. O losie, przeciez oba sa wspaniałe...masz dylemat nie ukrywam, bo sama bym nie potrafiła wybrać;)
    Usciski;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ulatwiacie decyzji, pewnie zostawie oba ;)))
      Usciski

      Usuń
  8. Ale pytanie , przecież ani jedna z nas nie wybierze jednego , bo jak wybierze jednego to napisze abyś drugiego wysłała do Polski :)))
    My już tak mamy że jesteśmy wzrokowcami i musimy otaczać się *fan* rzeczami , i nic chyba tego nie zmieni :***
    Buziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mialam na mysli, ze oddam do sklepu, ale widze, ze jest wiele chetnych do przygarniecia futrzaka ;))) Dla nas to "fan" a dla naszych mezow czesto utrapienie ;)))
      Buziak

      Usuń
  9. Nie umiałabym rozstać się z żadnym ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ulatwiacie decyzji, niech zostana oba ;)))
      Usciski

      Usuń
  10. futrzak najpiekniejszy :)
    Zapraszam do mnie - Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. o proszę widzę tą poduchę ;)
    a co do pledów to bym oba zostawiła bez dwóch zdań. dlaczego niby nie możesz mieć dwóch, co?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu to moj dywan nie poducha ;))) Nie ulatwiacie decyzji, niech zostana oba, drogie nie byly ;)))

      Usuń
  12. Jestem jeszcze singielką... ( no może juz w połowie singielka ) wiec na wiecej moge sobie pozwolic w aranzacji wnetrza , ale obawiam sie ze coś sie zmienia ... i mogę miec wkrótce z kim się targować, czy ma wisieć lustro czy obraz w tym miejscu hahah :))) Bedę musiała nauczyć sie sztuki kompromisu hahaha :)))
    Pozdrawiam ciepło:)) Alicja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytam Twojego bloga regularnie, ale o nowym partnerze chyba jeszcze nie wspominalas, albo cos przeoczylam ;))) W dzisiejszych czasach ciezko odnalezc ta druga polowe i mam nadzieje, ze Tobie sie to udalo :))) Przyznaje, ze moj M. po paru latach malzenstwa wie, ze w kwestiach aranzacji wnetrz ciezko u mnie o kompromisy ;))) Do dzisiaj nie moze zrozumiec zakupu moich Tolix-ow albo, ze w nastepnym mieszkaniu chce biala podloge itd. ale sam sie przyznal, ze jak widzi ten moj blysk i szczescie w oczach to daje mi wolna reke ;)))
      Pozdrawiam wiosennie :)))

      Usuń
  13. Madzia oba są fajne i na tyle różne od siebie, że na Twiom miejscu zostawiłabym dwa. Mogłabyś sobie zmieniać co jakiś czas wnętrze pledem:))) Pozdrawiam cieplutko, Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lawendowa panna ??? Czemu zrezygnowalas z bloga, wszystko w porzadku u Ciebie ???
      Pozdrawiam wiosennie :)))

      Usuń
  14. Ja obstawiam bez dwóch zdań drugi:-)))
    Pozdrowionka i zapraszam na moje Candy:-)
    http://rodzinnie1.blogspot.com/2014/03/moje-pierwsze-candy.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostawilam dwa pledy ;))) Dziekuje za zaproszenie i pozdrawiam :)))

      Usuń
  15. Mój mąż to już nie zwraca uwagi na to co ja znowu wymyśliłam... jak go za bardzo w to nie angażuję jest prze szczęśliwy;-)
    Świetne zakupy Madziuś:-) a pled jeden i drugi ekstra!
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moj M. rowniez niechetny do pomocy jak widzi, ze jego zona znowu cos wymysla ;)))
      buziaki

      Usuń
  16. Zygzakowy na wiosnę jak znalazł :) Ale futrzaka się nie pozbywaj ( schowaj gdzieś głęboko przed mężem ;)
    Ja dużej części nabytków, mężowi po prostu nie pokazuję. Na szczęście tak się przyzwyczaił do ciągłych zmian, że już nawet nie pyta co i jak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostawilam dwa pledy ;))) Ja rowniez nie pokazuje moich wszystkich nowych nabytkow, ale po stanie konta widac, ze gdzies te pieniazki wydalam ;)))

      Usuń
  17. Kochana moj juz sie przyzwyczail, nie protestuje;) a pedy...kurka wodna zostawilabym obydwa! teraz cz-b a futrzaka schowalabym do torby prozniowej i juz:))) nie pozbywaj sie go - idealny na zime!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostawilam obydwa ;))) Nasi mezczyzni nie maja z nami latwego zycia ;)))

      Usuń
  18. Obydwa ładne.Fajnie że zostawiłaś ten z misiem i w zygzaki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. hehe, ja nie potrafiłabym zdecydować:)

    OdpowiedzUsuń
  20. fajne ale z racji pory roku zostawiłam chevron ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń