sobota, 7 czerwca 2014

:)))

Inspirujacy spacer w...sklepie wnetrzarskim pelnym pieknych rzeczy na wyciagniecie reki ;)))
Uwielbiam takie miejsca z charakterem i czuje sie w nich jak dziecko w dziale z zabawkami.
No coz.. kazdy ma jakiegos bzika, kazdy jakies hobby ma ;)))
 
 

U mnie pelnia lata, jutro temperatury do 36°C i takie dni najlepiej spedzic na swiezym powietrzu, a Wy co macie w planach ???
 
 
Magdalena

16 komentarzy:

  1. Plażing na całego :) Teraz sprawdzam co tam w świecie blogowym u Was słychać i jutro smażing i plażing :) ahhh nie moge się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie smazing plazing trwa 10 minut, szybko sie nudze tak bezczynnie lezac ;)))

      Usuń
  2. Trzeba jakiegoś bzika mieć...by nie zwariować ;))))
    Ja dzisiaj tylko full relaks z naciskiem na full,zimne piwko,gazetki i poza na leniwca,bo jutro znów do pracy buuuu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zycie bez bzika to...nuda ;))) Ty masz taki piekny taras, ze musisz go wykorzystac na maksa. Urlopowe klimaty dwa kroki od mieszkanka ;)))

      Usuń
  3. Ha Kochana wcale Ci się nie dziwię, sama bym tam oszalała;)))
    Ja dziś leżakuję na całego ;)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kupnem mebli i lamp to raczej tam nie poszaleje, no wiesz te ceny ;))) ale maja rowniez super dodatki do mieszkanka na kazda kieszen ;)))
      buziaki

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. W naszej blogowej wiosce, to wiekszosc ma wnetrzarskiego bzika i dlatego sie tutaj tak dobrze czuje ;)))

      Usuń
  5. Fantastyczne inspiracje :)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Kamil

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Budynek to stara fabryka, ktora juz sama w sobie jest ogromna inspiracja, dodatkowo cztery kondygnacje pelne pieknych przedmiotow, jestem pewna, ze kazdy tam znajdzie cos dla siebie ;)))
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  6. O Boziu jaki fantastyczny sklep! aaaa! Ja bym tam fortunę straciła! ;))) U nas na Śląsku też pełnia lata :D A ja w pracowni siedzę i próbuje się odrobić ;P Pomarzyć o wolnym och... *.* Może we wrześniu coś wykombinuję, jakiś mały urlopik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam naprawde mozna fortune stracic ;))) My rowniez nie mamy konkretnych planow urlopowych, a to u nas naprawde dziwne zjawisko ;)))
      Moj M. zarobiony po uszy i dodatkowo remont mieszkania nas czeka ;)))

      Usuń
  7. Tam naprawde mozna fortune stracic ;))) My rowniez nie mamy konkretnych planow urlopowych, a to u nas naprawde dziwne zjawisko ;)))
    Moj M. zarobiony po uszy i dodatkowo remont mieszkania nas czeka ;)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow, to pierwsze zdjęcie mnie zachwyciło - uświadomiłam sobie, że muszę wrócić do pomarańczowego koloru. Te poduszki i świece są takie energetyczne!

    OdpowiedzUsuń