Liscie opadly i duzymi krokami zbliza sie wyczekiwany przeze mnie przedswiateczny czas.
Mamy jeszcze piekna jesienna atmosfere, ale rowniez ciesze z pierwszych swiatecznych inspiracji w naszej blogosferze.
Ja sama mam w glowie pare pomyslow i musze je koniecznie zrealizowac.
Nie mam ochoty odkladac wszystkiego na ostatnia minute, tym bardziej, ze w Niemczech z poczatkiem Adwentu wszystkie dekoracje dozwolone ;)))
Udanego tygodnia...
♥
Magdalena
Ładne zdjęcia.Takie klimatyczne, nastrojowe...
OdpowiedzUsuńDziekuje :)))
UsuńZacieram ręce w oczekiwaniu na pikantne szczegóły dekoracyjne ;)
OdpowiedzUsuńW sobote zabieram sie do pracy ;)))
UsuńJestem bardzo ciekawa tego, co Tu niebawem będzie się działo. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze nie zawiode Waszych czekiwan ;))) beda raczej skromne dekoracje :)))
Usuńczekam ,żebyś wiedziała ,że czekam :))))) a leśne ścieżki mnie ciągną zawsze !!!!
OdpowiedzUsuńPo piatkowych wydarzeniach w Paryzu spacer byl mi bardzo potrzebny!!!
Usuńtak już prawie po jesieni..
OdpowiedzUsuńpozdrowienia dla Ciebie
Sciskam Ciebie mocno, poniewaz wiem, ze przezywasz trudne chwile :***
Usuń:)))
OdpowiedzUsuńTą ławeczkę, to bym chętnie "zwinęła" do swojego ogrodu ;) Z tym mchem - idealna!
OdpowiedzUsuń