Na wiekszosci blogach i instagramach kroluje kawa w roli glownej, a u mnie zielenina ;)))
Nic na to nie poradze, ze nawet na zakupach w dyskoncie nie moge przejsc obojetnie.
Bukiety tam wygladaja nie zbyt ciekawie, opakowane w folie, ale po rozlozeniu na czesci pierwsze mozna wyczarowac wedlug mnie fajne, proste kompozyje.
Przeceny kusza mnie niemilosiernie dlatego zabieram sie do roboty i wystawiam pare fatalaszkow w necie, szafa peka w szwach ;)))
Najpierw sprzedaje, pozniej kupuje...taka metoda niezagracania bardzo mi odpowiada.
Chociaz nie podazam slepo za trendami, to i tak ulegam magicznemu...sale ;)))
Upolowalyscie cos ciekawego???
Sciskam...
Magdalena
U Ciebie jak zawsze pięknie .
OdpowiedzUsuńNadal mnie Twój ciekawy stoliczek kręci :)
Fornir i starodawne meble są znakomite :)
Dziekuje, a stoliczki uwielbiam ;))) W necie mozna spotkac mnostwo takich starych skarbow i perelek :)))
Usuńpieknie to wyglada :)
OdpowiedzUsuńMnie zupełnie ciuchowe wyprzedaże nie kręcą, więc jestem bezpieczna ;) A Twoje kompozycje idealnie pasują do Waszego wnętrza.
OdpowiedzUsuńMnie kreca, ale z umiarem ;))) Dodatkowo mam okazje "przewietrzyc" szafe i sprzedac pare rzeczy w necie :)))
UsuńJa też lubię zielone i jak gdzieś widzę kwiaty w sprzedaży to kupuję a później uciskam w domu :) Przepiękne masz te wazoniki Madziu!
OdpowiedzUsuńWazoniki dorwalam na promocji ;))) Ty masz piekny taras, a wiec w sezonie mozesz sobie na duzo zieleniny pozwolic, tego mi barkuje troche w naszym mieszkaniu. Niby mamy duzy wspolny ogrod za budynkiem, ale to juz nie to samo ;)))
Usuńpusulabet
OdpowiedzUsuńsex hattı
https://izmirkizlari.com
rulet siteleri
rexbet
İ5S52J