Pamietacie jak kiedys pisalam, ze lubie poszperac w internecie w poszukiwaniach starych zapomnianych przedmiotow z Polski.
Pisalam o tym na przyklad tutaj.
Nie sa to jakies zabytki muzealne ;)))
Wszystko kupione za niewielkie pieniazki w internecie.
Moim nowym nabytkiem jest zdjecie z 1941 roku.
Pokazuje ono stary przepiekny, niestety
nieistniejacy
Most Krakusa.
Wysadzony w 1945 roku :((( Dzisiaj Most Powstancow Slaskich.
Zdjecie bardzo male, troche wyblakle, ale to ujecie...stare auta, furmanki.
Taka drobnostka, a potrafi sprawic tyle radosci.
Dla mnie to niesamowite miec w posiadaniu cos, czego nie mozna latwym sposobem kupic.
Ta magia tkwi rowniez w poszukiwaniu, nigdy nie wiesz, co odkryjesz ;)))
Wiem, ze wsrod nas jest wiele osob, zainteresowanych tym "czyms" z przeszloscia.
Dlatego dziele sie z Wami wlasnie takimi informacjami.
Podczas mojego nadchodzacego pobytu w Krakowie planuje odwiedzic pare starych antykwariatow.
Nie beda to te, gdzie mozna kupic odrestaurowane antyki za kolosalne sumy.
Tylko wlasnie sklepiki gdzie wszystko jest nadryzione zebem czasu.
Dla niektorych wrecz zwykle smieci,ale nie dla nas...
Za pomoca naszej blogowej kolezanki, odkrylam wlasnie dwa miejsca z takimi moimi ukochanymi "gratami".
I wiecie, ze ja idac tam bede szla po tym moscie ktory zostal zbudowany na miejscu Mostu Krakusa z mojego zdjecia.
Wszystko przypadkiem....
Wiem wariat jestem, ale ja lubie takie historie.
Musze dodac, ze moj M. juz sie cieszy...hihihih ;)))
Pozdrawiam Magda :)))
Ja też lubię rzeczy, zdjęcia z historią w tle. Dotykasz coś co było kiedyś u naszych przodków i innych ludzi. Niesamowite uczucie i wrażenie.
OdpowiedzUsuńMam pewna nostalgie i uwazam, ze powinnismy ratowac to co nam jeszcze pozostalo z przeszlosci :)))
Usuńhaa niepoprawna kochana wariatka:*** a zdjecia takie lubie sama chetnie bym takie w domu powiesila,ide poszperac w starych zdjeciach po babci moze cos znajde oprocz portretow:P
OdpowiedzUsuńna stare meble tez mialam faze ,przeszla mi juz ale dlugo chorowalam na prawdziwe stare biureczko:P
Wlasnie, ze w moich rodzinnych zdjeciach nic nie ma :((( Ja kiedys tez mialam ochote na stary antyk, sekretare. Przeszlo mi, wole mniejsze drobnostki ;))) Ja poszukuje w internecie i z wiadomych przyczyn takich rzeczy jest dosc sporo na niemieckich portalach :***
UsuńSuper nostalgiczna drobnostka o dużym znaczeniu... mam trochę starych zdjęć, ale w większości portrety, ładne, choć nigdy nie myślałam żeby je eksponować jakoś w domu... ale taka seria widoczków to fajna rzecz...w niedzielę może pojadę na targ, to zobaczę czy tam coś podobnego mają i za jakie sumy...A co Cię szczególnie interesuje?? Kraków czy może coś jeszcze??
OdpowiedzUsuńMadziu nie ma Cię u mnie kochana w losowaniu...zagadka nie jest trudna...na południu kraju kochana, no niech będzie....na opolszczyźnie....
Ciezko powiedziec co mnie interesuje ;))) Zawsze ogladam sobie na niemieckim portalu polskie stare rzeczy i tam gdzie mi serce mocniej za bije wrzucam do obserwowanych.Pozniej obserwuje jak rozwija sie cenowo ;))) W ostanim czasie licytowalam stara drewniana szkatulke z Krakowa...niestety nie kupilam, ale nic nie szkodzi.Na blogach czesto czytalam, ze w Polsce jest drogo. Mam ogromna ochote pobuszowac w Polsce bez planu...tylko ma miec polskie korzenie...moze jakas stara puszka, szklo,porcelana...naprawde nie wiem.
UsuńMyslalam o Twojej zagadce.Dziekuje za pomoc...ale cicho:***
No właśnie różnie z tymi cenami jest, to zależy. W sklepach ze starociami na pewno, ale na takim targowisku to można upolować całkiem okazyjne kwoty...poszukam czegoś z myślą o Tobie ;)
UsuńJesli znajdziesz cos ciekawego z przyjemnoscia, za miesiac bede w Polsce to dlugo czekac nie bede
Usuń;)))
Ciezko powiedziec co mnie interesuje ;))) Zawsze ogladam sobie na niemieckim portalu polskie stare rzeczy i tam gdzie mi serce mocniej za bije wrzucam do obserwowanych.Pozniej obserwuje jak rozwija sie cenowo ;))) W ostanim czasie licytowalam stara drewniana szkatulke z Krakowa...niestety nie kupilam, ale nic nie szkodzi.Na blogach czesto czytalam, ze w Polsce jest drogo. Mam ogromna ochote pobuszowac w Polsce bez planu...tylko ma miec polskie korzenie...moze jakas stara puszka, szklo,porcelana...naprawde nie wiem.
OdpowiedzUsuńMyslalam o Twojej zagadce.Dziekuje za pomoc...ale cicho:***
Uwielbiam tą myśl że ktoś inny, kiedyś dawno miał to zdjęcie w ręku, to zastanawianie się kim był i co myślał. Takie przenosiny się w czasie w swoim własnym umysłowym wehikule czasu:)
OdpowiedzUsuńJa rowniez, chociaz to czas wojenny i niestety dla nas Polakow bardzo ciezki :(((
UsuńAle fajnie , lubie byc w takich miejscach :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
:)))
UsuńPozdrawiam cieplutko.
takie miesjca sa cudowne...wtedy budzą sie w nas piekne uczucia:))Śliczne te zdjęcie:))
OdpowiedzUsuńJa ciagle poszukuje takich "drobnostek" glownie z miejsc, z ktorymi mnie cos laczy :)))
UsuńOby jak najwięcej było takich osób ja Ty!!! osobiście to popieram;) szkoda że tak niewiele z pokolenia na pokolenie osób ma potrzebę pielęgnowania wspomnień.
OdpowiedzUsuńZdjęcie piękne!!!
Pozdrawiam cieplutko
Dziekuje :))) Ja mam ogromna satysfakcje jak cos wyszukam...to chyba przez moja emigracje przywiazuje wieksza uwage do moich korzeni.
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Uważam, że to wspaniała pasja !!! Świetna pocztówka. Chwal się każdym nowym 'starym' nabytkiem :)
OdpowiedzUsuńSama mam trochę staroci i starych zdjęć czy pocztówek, więc wiem, jaka to frajda.
Pozdrawiam :)
Tak, tak bede pokazywac ;)))
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Uwielbiam takie rzeczy, kawalki historii, zapomnianych miejsc...
OdpowiedzUsuńSwietna pocztowka...
Buziaczki!
Ja z kazda zakupiona rzecza dowiaduje sie czegos nowego. Naturalnie musze wiedziec co? gdzie? i dlaczego? Wszystko co wiaze z nowym nabytkiem.
UsuńBuzki