Wypoczeta wracam do blogowego swiata :)))
Celem naszej podrozy byly najbardziej sloneczne tereny w Holandii, a dokladnie prowincja Zeeland (Zelandia).
Moim ulubionym miejscem...niedaleka latarnia...tylko bez zbednych skojarzen prosze ;)))
Nie, nie jest to zart Prima aprilisowy.
Sami spojrzcie !!!
Oczywiscie Zeelandia ma duzo wiecej do zaoferowania.
W najblizszym czasie bedzie dodatkowy post, ukazujacy charakter tego nowo poznanego przyladka.
Bylam bardzo zdziwiona, ze w miasteczku o charakterze typowo turystycznym, znajduje sie bardzo duzo sklepow wnetrzarskich.
Wszystkie przez nas podziwiane marki i wszystko na wyciagniecie reki ;)))
Usciski
Magdalena
♥♥♥
pieknie!!!!!
OdpowiedzUsuńa my jeszcze w domu siedzimy,jutro ruszamy :P Holandie przesunelismy na pozniej,chociaz moze bedzie jeszcze w tym tym tygodniu z nami to roznie bywa:P
Gdzie sie wybieracie ??? My mielismy szczescie, ze bylo slonecznie i temperatury na plusie :)))
Usuńjutro jedziemy do Köln a pozniej sie jeszcze zobaczymy ......................:P
UsuńJa wrocilam bardzo zadowolona z Holandii, tylko pamietajcie ubrac kalesonki ;))) Nad morzem wieje :))) Milego podrozowania:***
UsuńRozumiem Twój zachwyt nad latarnią, ja jakiś czas temu zachwycałam się tą ze Świnoujścia;)
OdpowiedzUsuńLatarnie maja cos magicznego, bajkowego :)))
Usuńpięknie tam <3
OdpowiedzUsuńMorskie klimaty :)))
UsuńSuper - czekam na więcej!
OdpowiedzUsuńMusze posegregowac zdjecia :)))
UsuńŚliczna ta latarnia :)
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekac kolejnych zdjęć :)
I nowości dekoratorskich, bo jak mi sie wydaje w pamiątki zaopatrzyłaś się ? hihi
Buźka !
Cos kupilam, ale nie typowo wnetrzarskiego ;)))
UsuńUsciski
Jedyne skojarzenie jakie miałam z latarnią to lato :) Piasek,morze,słońce i ciepełko!
OdpowiedzUsuńBuziaki Madziu
Niestety, az tak cieplo nie bylo, ale slonecznie :))) Odpowiednie ubranie z kalesonkami wlacznie i nic nam nie straszne ;))) Zalezy pod jaka latarnia stoimy, ludzie maja rozne skojarzenia ;)))
UsuńBuziaczki:***
Moje ukochane miejsce, letniego i nie tylko wypoczynku!!! Mam duzo wspomnien i zdjec- czekam Madziu niecierpliwie na Wasze!!! Gdzie byliscie dokladnie???
OdpowiedzUsuńMieszkalismy w Vlissingen.Udalo nam sie jeszcze w ostatniej chwili (czwartek) zamowic pokoj 300 metrow od morza. W okresie Wielkanocnym wszystko wykupione. Ty rowniez mozesz pokazac swoje zdjecia :)))
Usuńoj, bylismy takze, ale tylko jeden dzien w Hali Zabaw i tak polazic- miasteczko jest niesamowite z wysoka wieza???...- to dokladnie naprzeciwko mojego Breskens -trzeba sie przeprawic promem... :O)
Usuńchyba dobrze pamietam???????? ale Ci zazdroszcze tych swierzutkich wrazen...
Tak, dokladnie tam :))) W Breskens jest czarno-granatowa latarnia ;)))
UsuńAlez pieknie sie prezentuje:))) czekam na wiecej fotek..:) uwielbiam Holandie:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze przez ta zwariowana pogode, nie bylo tulipanow ;)))
UsuńWspaniale wygląda ta latarnia. My właśnie planujemy latem trochę pozwiedzac nieznane nam miejsca w Holandii. Mam nadzieje, że miło spędziliście tu czas.
OdpowiedzUsuńBardzo milo. Zwiedzajcie, poniewaz naprawde warto :)))
UsuńSzczerze zazdroszczę! Uwielbiam morskie klimaty i te bliskie i te dalekie... Echhhh....
OdpowiedzUsuńKomu dobrze, to dobrze... :)
Z Köln to niecale 300 km...warto ruszyc w swiat ;)))
UsuńPiękne zdjęcie, takie mega rozbudzające wyobraźnię...czekam na więcej;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Śliczne widoki:)
OdpowiedzUsuńPiekna latarnia :)
OdpowiedzUsuńPo takich pięknych zdjęciach wypada tylko powiedzieć - Oby do Lata :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)