Moge glosno powiedziec, ze odnalazlam swoj styl i probuje go malymi krokami, wcielic w aranzacjach mojego mieszkania.
Bardzo dlugo to trwalo, az odnalazlam swoje wnetrze.
Hmmm...byc moze po prostu dojrzalam ;)))
Surowe, ale nie zimne.
Kobiece, ale nie przeslodzone i kiczowate.
Powiew orientu.
Prostota,minimalizm.
Z nuta polskosci...starocie.
Rekodzielo.
Nie bylo latwo...
Ile ja juz rzeczy, sprzedalam na ebay.
Moj M. nie mogl, nadazyc za moimi fanaberiami ;)))
Czy tylko ja, bylam taka niezdecydowana ???
Dzisiaj wiem czego chce...mam nadzieje, ze na dluuugie lata.
W oddali latarenka to kolejny zakup u Agnieszki.
Zwykle lustro bez zbednych upiekszen ;)))
Cos zielonego.
Piekne serducho z naturalnego drewna wykonane przez Redzi.
Dziekuje!!!
Chemiczna butla...dzisiaj jest lampionem, a jutro flakonem ???
Worek z kawy jako wycieraczka pod buty.
Baaardzo serdecznie witam nowych obserwatorow...wiem, ze nie zawsze pozostawiam u Was komentarz, ale staram sie wpadac z wizyta ♥
Usciski
Magdalena
swietnie!!!!lubie tak kiedy nie jest przesadzone :P
OdpowiedzUsuńkochana ja juz na temat swoich fanaberi sie nie bede wypowiadala,do dzisiaj sukam:P
ps.ogladalam troszeczke katolog,ach ta bizu i naczynka,fajna sprawa :P
Ja mam to szczescie, ze moj M. juz sie nie wtraca ...robta co chceta ;-) Szukaj, szukaj, az znajdziesz...wiem, ze to nie jest latwe . Tyle rzeczy dookola, ze ciezko sie zdecydowac.
UsuńJa sie w katalogu zakochalam ...orient ♥
Buziolki
No nareszcie widać coś więcej;)) podoba mi sie, jest tak naturalnie!!! o latarenkach nie wspomnę!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Jeszcze bedzie u mnie mocna nuta orientu, ale bez pospiechu ;-) Mam dosc tego przesytu w sklepach ...sila w prostocie ♡
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Proste rzeczy są zazwyczaj najładniejsze a poza tym liczy się pomysł :)))
OdpowiedzUsuńŚciskam Madziu :*
Pomyslow mam duzo, tylko moje mieszkanie nie jest z gumy...musze zachowac umiar :-)
UsuńBuziolki
Cieszę się że już określiłaś swój styl i teraz konsekwentnie będziesz dążyć do właściwego celu. A gdzie jest ten cel? To ciągłe przestawianie, zmiany wystroju, zastępowanie jednych rzeczy drugimi chyba nie ma końca. Ale tak sobie myślę że na tym to właśnie polega... Cieszę się że wśród tych umilających mieszkanie dekoracji znalazły się i nasze. Życzę wytrwałości!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Red
Dekoracje beda ulegac zmianie, ale mam nadzieje, ze meble zostana na swoim miejscu ;-)
UsuńPozdrawiam :-)
Madziulka cieszę się, że znalazłaś swój styl. Ja myślę, że większość z nas eksperymentuje dość mocno, zanim trafi się w to, co do nas przemówi. Twoje wnętrze bardzo mi się podoba, pomimo tego iż idę w ciut innym stylu. Uwielbiam Twoje szklane dodatki i wycieraczkę z worka:) Buciorki macie nieziemskie :)))
OdpowiedzUsuńCałusy ogromne!
Buciorki pokazalam te jedne z najlepszych ;-)Wlasnie to jest interesujace w naszym blogowym swiecie, kazdy dazy do celu. Celem jest mieszkanie wedlug wlasnych upodoban. Pewnych aranzacji nie widze w moich czterech scianach, ale podziwiam u innych...np. Twoj fotel :-)
UsuńBuziolki
fajnie się zapowiada ,a latarenek od Agi zazdroszczę , muszę jakąś nabyć tylko ciężko będzie zdecydować ;)
OdpowiedzUsuńpokazuj na bieżąco :)))
pozdrawiam
Ag
Bede pokazywac :-) Ja rowniez nie moglam sie zdecydowac...pozniej zalowalam, ze nie kupilam 3 szkatulek, tylko jedna ;-)
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Wiesz? chyba mamy podobny styl ;)
OdpowiedzUsuńNa innych blogach podobaja mi sie białe meble, aranżacje, falbany, starocie, shaby chic itd. ale u siebie jakoś nie widzę tego, Nawet nie chodzi o to, że nic jeszcze nie mamy hihi ;) Tylko jak tak urządzam po troszku o moje mieszkanko to zwracam uwage na prostote, funkcjonalność, brąz, drewno a nie tam cos wymyslnego :) Ale tak to juz ze mna jest, że ja lubie klasykę i to chyba widac nawet po mieszkanku :)
Bużka !
Ja uwielbiam meble orientalne z nadzieje, ze mi sie nie znudza ;-) Najwazniejsze to czuc sie dobrze we wlasnych scianach. Shabby jest piekny, ale wcale nie jest latwy do aranzacji, zeby nie bylo przeslodzone. Industriel bardzo interesujacy, ale moze byc zbyt surowy. We wszystkim nalezy zachowac umiar.
UsuńBuziolki
Uwielbiam sztanglasy, u mnie tylko stoją, ale pomysł aby wykorzystać je do czegoś jeszcze, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńJa rowniez uwielbiam butelki apteczne...pokazuj mam swoje inspiracje :-)
UsuńMadziu pięknie! ten lampion Agi...jest boski:)))
OdpowiedzUsuńno i kwiatek do tego, ta butla... jak z House Doctor'a;) genialne szkło i ile zastosowań, prawda?
dobrze, że odnalazłaś swój styl... to bardzo ważne, aby wiedzieć w jakim podążać kierunku:)
u mnie podobny etap i małe zmiany w moim mieszkanku... :))) uściski
Od pierwszego spojrzenia wiedzialam, ze Agnieszki rekodzielo jest dokladnie w moim stylu.
UsuńU Ciebie dzisiaj rowniez bedzie mala rewolucja...nowe meble :)))Zycze Tobie wiele przyjemnosci z aranzacji mieszkania. Sama uwielbiam przestawiac, dekorowac itd.
Usciski
to wcale nie łatwo znaleźć swój styl:))) brawo:))))
OdpowiedzUsuńNareszcie, a wszystko droga prob i bledow ;)))
UsuńMagdaleno, ja mam identycznie, to znaczy wcale nie wiem, czy to, co dzisiaj lubię jeszcze się nie zmieni, ale długo szukałam, a przez ostatnie dwa lata wszystko bardzo się zmieniło...poza tym wciąż idę troszkę na kompromis, bo dostosowuję się w urządzaniu domu, do możliwości i tych technicznych, bo budynku nie zmienię, i tych ekonomicznych, bo na przykład na nową kuchnię ciągle mnie nie stać, więc kombinuję, jak tu niektóre rzeczy przynajmniej zbliżyć do stylu, jaki mi się podoba. Twoje wnętrze jest bardzo ładne, przejrzyste, wyważone, tak, jak piszesz łagodny loftowy charakter przełamamy wysmakowanymi dodatkami z historią....Bardzo lubię :)) Lampiony świetnie się komponują, cieszę się przeogromnie, wiesz o tym :)))
OdpowiedzUsuńJa rowniez nie wiem, czy moj styl sie nie zmieni, ale mam wrazenie, ze bedzie na dluzej ;))) Zmiany ewentualnie w dodatkach. Zreszta my mamy podobny smak :))) Ja wynajmuje mieszkanie, wiec musze isc na kompromis np. nie znosze moich drzwi...takie tandetne, ze tak brzydko napisze. Czemu nie sa zwykle biale, ale nie ma co marudzic, tylko sie cieszyc z tego co sie ma.
UsuńUsciski
Cieszę się, że znalazłaś swój styl:) EKSTRA! Ze mną jest gorzej mój m nie zwraca już uwagi na ciągłe zmiany w domu... Mi się zmienia styl z piorunującą prędkością...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:))
Ooo to chyba masz jeszcze moja wczesniejsza niezdecydowana faze ;))) Ja teraz juz wiem czego chce i baaaardzo sie z tego ciesze :)))
UsuńUsciski
Ale masz ślicznie! Bardzo pięknie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i pozdrawiam:
lepetitka.blogspot@gmail.com
Dziekuje !!!
Usuńświetnie! minimalizm i prostota! Podoba mi się i sama odmawiam sobie ile mogę, by nie zagracić swojej przestrzeni:)))
OdpowiedzUsuńŁadne buty:)
Na zdjeciu moje ulubione buciki :))) Ja rowniez staram sie nie zagracac, ale moja milosc do staroci mi w tym przeszkadza ;)))
UsuńSlicznie u Ciebie, ta prostota bardzo mi sie podoba. Latarenka piekna, wiadomo, no i ten wieszak - juz od dawna mi sie podoba i swietna butla:)))
OdpowiedzUsuńDziekuje :))) Ja postawilam na prostote i bardzo mi sie to podoba.
UsuńMadzialena zatem GRATULUJĘ bo warto szukać by znaleźć. Z czasem nasze gusta dojrzewają wraz z Nami, tak to już jest ze do pewnych znajomości, gustów, mody itp się dorasta z innych wyrasta. Latarenka mnie urzekła, też będę taką miała. Dziękuję bo dzięki Tobie poznałam blog Agnieszki. Słuchaj? A skąd Ty przytargałaś tę butlę?
OdpowiedzUsuńAgnieszka ma cudowny blog, a jej rekodzielo jest warte polecenia. Butle przytargalam z niemieckiego targu staroci...Flohmarkt ;)))
UsuńSuper, mnie podobają się dwa różne style, lubię surowy, industrialny, jak i skandynawski lżejszy i przytulniejszy. Wiadomo nie można mieć wszystkiego, staram się więc to co mam skomponować tak bym czuła się tu dobrze, szkoda, że niektórych ścian nie można zburzyć, skosów naprostować i porościągać ;)
OdpowiedzUsuńMój mąż już drży na moje fanaberie ;) na szczęście podziela mój gust.
A gust obuwniczy bardzo w moim stylu!
Ja mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu, a wiec tutaj sie nic ruszyc nie da ;))) Moj M. nie mogl pojac, ze chce kupic metalowe krzesla tolix...ale bylam stanowcza i kupilam ;))) Niekiedy nasze gusta sie roznia, ale mi ufa. Buty upolowalam na promocjach...moje ulubione.
UsuńNajważniejsze to mieć pomysł :) Teraz pójdzie z górki :)
OdpowiedzUsuń