środa, 29 kwietnia 2015

Sypialnia


Wprowadzajac sie do mojego mieszkania bylam przekonana, ze na moim lozku rozgosci sie czarno-biala narzuta w geometryczne wzory.
Ja jednak coraz bardziej ide w kierunku "mniej znaczy wiecej" i czasami sama siebie nie rozumiem ;)))
Nie kieruje sie zadna idea minimalizmu i moje finanse rowniez pozwalaja od czasu do czasu na wnetrzarskie fanaberie, a mimo wszystko wybieram 2 kawalki lnianego przecieradla jako lepsze i piekniejsze nakrycie mojego loza malzenskiego ;))) 


***



Magdalena



15 komentarzy:

  1. Widzę, że wzięło Cię na ten len hihi :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Prostota i surowe klimaty, cudnie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Madziu, ja tez staram sie trzymac zasady- pozbyc sie wszystkiego co "dusi"...przeprowadzka byla juz dobrym momentem do "reform" ale i tak sie nazbieralo zbytkow...np. swieczniczki (hehe) czekaja na nowego pana...Dobrze, ze jest E-B. K.A. Milego dnia :*** duzo rzeczy poszlo w dobre rece :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rowniez wiele rzeczy sprzedalam i sprzedaje dalej, albo czasami kupuje ;))) Portale ulatwiaja nam to w niesamowity sposob ;))) Te swieczniki bardzo mi sie podobaja i zapewne jak gdzies zobacze na Trödelmarkt, to bedzie ciezko sie powstrzymac przed pokusa ;)))
      Buzka

      Usuń
  4. Ja bym chciała budzić się w takiej sypialni :) Piękna!
    Miłego dnia, Marta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem, a raczej napisze nieskromnie, ze uwielbiam moja sypialnie ;)))
      Pozdrawiam cieplutko :)))

      Usuń
  5. Pięknie! Nie zmieniaj na żadne ciężkie optycznie wzory!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje :))) W ostatnim czasie czuje, ze moja fascynacja geometrycznymi wzorami mija ;)))

      Usuń
  6. oj coś o tym wiem ... mniej znaczy więcej to ostatnio też moja dewiza :) Pozdrawiam ciepło ...

    OdpowiedzUsuń