Musze przyznac, ze wczoraj bylam pelna obawy przed meczem Polska-Rosja.
Nie moglam znalezc dla siebie miejsca...ahh te nerwy.
Chlopcy jednak spisali sie na medal, oczywiscie ze moglo byc lepiej,
ale Rosja byla i jest trudnym przeciwnikiem.
Na sobote planujemy znowu spotkanie ze znajomymi.Tym razem bede przygotowana ;)))
Dzisiaj wyruszylam w poszukiwaniu koszulki polskiej reprezentacji.
Musze przyznac, ze we Frankfurcie bylo to nie lada wyzwaniem, ale sie udalo.
Kapelusz,szalik,nawet skarpety sa juz w moim posiadaniu.
Maz chce zamiast adidas-a koszulke Nike,ale to musimy zamowic Frankfurt jest na nas nie przygotowany.
Maz chce zamiast adidas-a koszulke Nike,ale to musimy zamowic Frankfurt jest na nas nie przygotowany.
Jak zwykle musialam zerknac do H&M Home, a tam woooow tyle przecen...posciele, reczniki,poszewki.Pochwale sie nastepnym razem co udalo mi sie upolowac za polowe ceny.
Sale- magiczne slowo.
ciag dalszy nastapi ;))) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz