Dzisiaj pokazuje reszte moich "szmatek" kupionych 2 dni temu.
Ta sukieneczka to byl strzal w dziesiatke, prosta z klasa,dokladnie to co lubie:)))
wiem,wiem...musze sie znowu zaprzyjaznic z samoopalaczem:))) |
A tutaj nastepna dlugasna kieca ...hmmm nie za pstrokato?
Jeszcze caly komplet metek na niej wisi, wiec moge oddac;)))
Na tym koniec sesji, Robert sie buntuje...chce w spokoju zjesc wspolne sniadanie;)))
Pozdrawiam Magda
Jaka pstrokata, lato lubi takie kolorki!!!
OdpowiedzUsuńkolorowo letnio,nie pstrokato:P
OdpowiedzUsuńsukienka na pierwszym cudo
pozdrawiam serdecznie
Bo ja taka mam nature,ze na kims bede podziwiac,a sama na koncu i tak wybieram stonowane kolory biel,czern,granat.
OdpowiedzUsuńSzału u mnie w szafie nie zobaczycie;)))
pozdrawiam
mnie sie tez wszysko podoba na kims ,a jak przynosze do domu czasem jestem zawidziona:P
Usuń................oj tam ja widzialam u Ciebie perelki prawdziwe,takie w mom stylu:)